Fani M jak miłość od dłuższego czasu śledzą z wypiekami na twarzy poczynania Ali. Kobieta wdała się w romans z Markiem, kolegą z pracy, po czym zaszła z nim w ciążę. W domu Zduńskich panuje coraz gęstsza atmosfera – Ala przeczuwa, że jej skok w bok do reszty zrujnuje jej małżeństwo, musi jednak zdobyć się na odwagę i wyznać mężowi prawdę. Kiedy Paweł słyszy o zdradzie, jest w ogromnym szoku. Co gorsza, na wiadomość o ciąży z góry zakłada, że to jego dziecko. Niestety Ala szybko wyprowadza go z błędu... Zduński nie chce ani dotknąć swojej żony, ani nigdy więcej jej widzieć. Zupełnie załamany, udaje się do bistro i sięga po alkohol. Tam spostrzega go Magda, której Paweł zwierza się ze swoich problemów. Czy to małżeństwo ma jakąkolwiek przyszłość?
Jakub wyjawia Marcinowi, że Agnieszka jest w ciężkim stanie – wciąż nie wróciła do siebie po śmierci Tomka, a w pracy dopadły ją kłopoty. Dowiedziawszy się prawdy, Chodakowski próbuje porozmawiać z przyjaciółką. Z kolei Andrzejek ma sędziować podczas damskich mistrzostw w fitnessie; boi się jednak reakcji Marzenki, więc prosi Marcina, żeby także został jurorem.