W 1322 epizodzie „M jak miłość” Agnieszka, Marcin i ich dzieci zasiądą przy jednym stole. Chodakowski postanawia, że w razie postawienia Karskiemu zarzutów weźmie winę na siebie – sam zgłosi się na policję i przyzna się do zabójstwa. Z kolei bliska płaczu Olszewska zwierza się, że bardzo brakuje jej Tomka i wspólnych spotkań z mężczyzną i Wojtusiem. Okazuje się, żę Agnieszka od dawna zarywa noce i ma problemy w pracy. Marcin jest zły, że o niczym nie wiedział. Czy Olszewska zorientuje się, że szczęście jest bliżej, niż myśli?
Magda i Andrzej spędzają czas w Kazimierzu. Kobieta zdaje się rozkwitać przy nowym adoratorze. Romantyczny wyjazd przerywa jednak nieprzyjemny telefon. Marszałek dzwoni z bardzo złą wiadomością: Maciek miał wypadek i zabrało go pogotowie. Tymczasem Olek szczerze rozmawia z Marcinem i wyjawia mu, że mimo mieszkania z Anetą nie może zapomnieć o Magdzie. Choć Olek przechodzi poważny kryzys i stwierdza, że zostawienie byłej żony było jego największym życiowym błędem, mężczyzna nie znajduje u Marcina wsparcia. Brat mu nie współczuje i uważa, że dostał to, na co sobie zasłużył – wszystkiemu winna jest zdrada. Marcin wyrzuca także Olkowi, że w głębi duszy mieszkanie z nową dziewczyną bez żadnych zobowiązań pewnie bardzo mu pasuje... Co odpowie na to Chodakowski?