Gwiazdy to prawdziwe kameleony. Zmieniają swój wizerunek nawet kilkanaście razy w roku i nie boją się żadnych zmian. Nie trzeba robić szerokiego przeglądu topowych celebrytów, by to zauważyć, wystarczy podać za przykład dwie, blisko związane ze sobą gwiazdy.
Kim Kardashian, której znakiem rozpoznawczym są ciemne, długie włosy, kilkukrotnie szokowała fanów radykalną zmianą wyglądu. W 2015 roku przefarbowała włosy na platynowy blond, lecz po kilku miesiącach wróciła do naturalnego, ciemnego koloru. Jednak pod koniec lata w 2016 roku znowu pokazała się publicznie w bardzo jasnym blondzie. Jej zwolennicy ponownie podzielili się na dwa obozy. Wśród komentarzy fanów pojawiały się zarówno głosy zachwytu, jak i prośby, by Kim jak najszybciej wróciła do ciemnego brązu.
Ponieważ Ameryka uwielbia najpopularniejszą rodzinę w USA i dla wielu osób siostry Kardashian są guru wyznaczającymi trendy, to wiele fanek z pewnością przeżyło chwilę zawahania patrząc na najnowsze zdjęcia Kim – czy to czas, by umówić do fryzjera na rozjaśnianie?
Do podjęcia decyzji o zmianie koloru z pewnością przyłożyła się również siostra Kim – Kylie Jenner. Uwielbia być w centrum uwagi i nie chce pozostawać w cieniu słynnej siostry. Ona również wielokrotnie eksperymentowała z kolorem włosów. Celebrytka podkreśla, że lubi siebie zarówno w naturalnym, ciemnym kolorze, jak i w bardzo jasnych, prawie białych włosach. Kylie wygląda w blondzie równie dobrze, jak Kim, ale dodatkowo idzie o krok dalej i eksperymentuje z kolorami, po które jej siostra by nie sięgnęła. Nie tak dawno Jenner zszokowała swoje fanki publikacją zdjęć, na których widać było płomiennie czerwone włosy zaplecione w warkocze dobierane. Kylie natchnęła również do szalonych zmian tysiące fanek, ukazując się w niebieskich, iście syrenich włosach.
JW