Cezary Żak uświetnił swoją osobą takie produkcje jak "Miodowe lata", "Zróbmy sobie wnuka" oraz "Ranczo", w którym grał jednocześnie wójta i jego ekranowego brata księdza. W rzeczywistości aktor również ma rodzeństwo - brat Żaka to również osoba żyjąca w świecie w mediów.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że Cezary Żak i Tadeusz Drozda są ze sobą spokrewnieni. Satyryk, który przed laty prowadził program "Śmiechu warte", jest bratem ciotecznym gwiazdora "Rancza". Mama Żaka i mama Drozdy, czyli Janina i Halina są siostrami. Nieco więcej o wątku rodzinnym powiedział sam Drozda dla "Dzień dobry TVN". - Moja rodzona mama zmarła wcześnie. Potem opiekowała się tak można powiedzieć nami mama Czarka. I to ona była moją mamą - przekazał.
Bracia mają ze sobą dobrą relację. Co ciekawe, kilka lat temu widzieliśmy ich w pewnym, rozrywkowym projekcie. "Wziąłem go do swojego kabaretu, który nazywał się "Drozda Show". Jeździliśmy po Polsce. Ja miałem swój program a on grał u mnie samego siebie – młodego aktora, który skończył szkołę i Drozda go wciągał na scenę. To było kilka lat i mnóstwo występów. Zresztą wtedy też nigdzie nie było mówione, że my jesteśmy rodziną" - tak tę współpracę komentował Drozda dla "Faktu".
Córka satyryka, czyli Joanna Drozda przyznała się, że jest osobą panseksualną. Jej ojciec postanowił skomentować to wyznanie. - To jest w Polsce bardzo popularne. Nie wszyscy się przyznają. Znam wielu mężczyzn, wiele kobiet. Wiem, że oni tacy są, ale chyba nie wiedzą, że jest takie słowo - powiedział dla Jastrząb Post. Drozda ma z Joanną świetną relację i ponadto zachwala ją w mediach. - Podziwiam córkę za to, że jest w tej chwili najwybitniejszą, piszącą musicale autorką w Polsce. Ona pisze znakomicie. Jestem zszokowany, jak jeżdżę na jej premiery. Pisać całe musicale, z tekstami i reżyserią, to jest niebywałe. Wycofała się z aktorstwa, gdzie moim zdaniem była świetna. Jak ja ją widziałem rok temu w roli głównej w "Madame Bovary", to myślałem, że ona nic innego nie będzie robić - uzupełnił.