• Link został skopiowany

Joanna Kurska miażdży zmiany w "PnŚ". Nie gryzła się w język. "Próba zapudrowania porażki" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Joanna Kurska w 2023 roku opuściła "Pytanie na śniadanie", którego była szefową. Obecnie pasmo poranne TVP2 przeszło gruntowną metamorfozę - zmieniono nie tylko prowadzących, ale i studio. Żona dawnego prezesa stacji oceniła dla nas to pomieszczenie.
Joanna Kurska o nowym studiu 'Pytania na śniadanie'
Joanna Kurska o nowym studiu 'Pytania na śniadanie'; Fot. KAPIF, Plotek Exclusive

Joanna Kurska nie jest zadowolona z tego, co dzieje się z formatem, nad którym kiedyś sprawowała opiekę. Obecna szefowa pasma porannego, zdaniem żony Jacka Kurskiego, nie ma przyszłości w mediach. - Zniszczenie takiego rozpędzonego giganta nie powinno zostać wybaczone, nie wiem, czy ktoś tę nieszczęsną kobietę może jeszcze zatrudnić w branży. Gdy zostałam szefową "PnŚ", oglądalność z każdym miesiącem rosła i to wbrew odpływowi od telewizji linearnej - stwierdziła Kurska w rozmowie ze Światem Gwiazd. Jak z kolei patrzy na najnowszą zmianę w programie, czyli odmienione studio "Pytania na śniadanie"?

Zobacz wideo Dowbor o nowości w "halo tu Polsat"

Joanna Kurska wskazuje największy problem nowej przestrzeni "PnŚ". "Jaki to ma sens?"

Duża przestrzeń, jasne kolory, nowe kanapy, dywany i duży biały blat - bez wątpienia studio "Pytania na śniadanie" jest obecnie bardziej nowoczesne. Co na to Joanna Kurska? W rozmowie z naszym reporterem Bartoszem Pańczykiem, postanowiła wspomnieć najpierw o samej lokalizacji.

Przeniesienie studia "Pytania na śniadanie" do hali zdjęciowej, wybudowanej jeszcze przez ekipę Jacka Kurskiego, jest kolejną próbą ucieczki i zapudrowania porażki ludzi próbujących rządzić TVP. Ta nowoczesna hala służyć miała przecież do wielkich produkcji rozrywkowych, widowisk i seriali 

- zaczęła. 

- Tymczasem obecna ekipa blokuje dużą część hali na produkcję codziennego programu, a jednocześnie płaci olbrzymie pieniądze na mieście za wynajem pod produkcję rozrywkowego Koła Fortuny. Jacek Kurski zbudował halę, żeby nie płacić firmom zewnętrznym - oceniła Joanna Kurska, podkreślając to, co uznaje za zasługi swojego męża. Była szefowa PnŚ oburzała się, że w dawnej przestrzeni nie było okien, a teraz jest identycznie. - Jak można więc przenosić studio z jednego zamkniętego pomieszczenia do drugiego? Jaki to ma sens? Taki program musi mieć przestrzeń, powietrze i przynajmniej na części planu naturalne światło - punktowała.

'Pytanie na śniadanie'
'Pytanie na śniadanie' KAPiF.pl

Joanna Kurska miażdży zmiany w studiu "PnŚ". Przeszkadza jej nawet kanapa

Żona Jacka Kurskiego jest zdania, że za jej czasów na planie pasma porannego można było poczuć się jak w domu. Dziś ta wizja ma być zaburzona. - Nie widzę większych zmian w tym trendzie projektowym poza białą kanapą, która po pierwsze ochłodzi ten pseudo dom, może pozbawić go naturalnego ciepła, które gościło w naszym studiu - krytycznie oceniła Joanna Kurska. - Biała kanapa jest totalnie nieekonomiczna, pamiętajmy, że w "PnŚ" gośćmi są także zwierzęta, które bardzo często wskakują na tę kanapę. Tak więc dom zmieniono na coś w rodzaju zimnego hotelu, co pozostaje w trendzie zmian z ciepłych, ukochanych prowadzących na szpetnawych i plastikowych z wyraźnym deficytem kontaktu i flow z widzami - bezlitośnie atakowała Kurska. Dawniej studio planowano w budynku A-bis, co zdaniem Kurskiej odwołano przez pewnych "nieudaczników". Jak podsumowała swoją opinię na temat nowego studia? - Tak więc wszyscy ekscytują się teraz jedną z wielkich rzeczy, która po nas pozostała, czyli supernowoczesną halą, ale obawiam się, że mogą nie doceniać, że sukces czterogodzinnego formatu live polega na treści, a nie formie, czyli na tematach, gościach i ukochanych przez widzów prowadzących. A z tym jak widać po oglądalności jest słabiutko - dodała na koniec.

Więcej o:

Komentarze (36)

Joanna Kurska miażdży zmiany w "PnŚ". Nie gryzła się w język. "Próba zapudrowania porażki" [PLOTEK EXCLUSIVE]

marcinblonie
7 miesięcy temu
Kurska bardzo mądra wypowiedź. Jak tam z robotą? Coś się znajdzie pewnie
Ewa Witkowska
7 miesięcy temu
Dlaczego ta kobieta nie jest jeszcze na emeryturze?
elenem
7 miesięcy temu
Pani Joanna K. ma chyba jakiś problem..... a może powinna założyć własną TV i tam będzie wszystko po jej myśli. Póki co marny z niej ekspert. Zawsze może nie oglądać TVP.
Mniejsza o studio, ale.... atmosfera zdrowsza, bez propagandy.
Widzowie docenią.
sirboy
7 miesięcy temu
Kurska zajmij sie wacusiem jacusia
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).