Minęły już dwa miesiące, odkąd Agata i Piotr Rubikowie postawili wszystko na jedną kartę, spakowali walizki i wraz z córkami wyprowadzili się do Miami. Żona kompozytora kontynuuje pracę influencerki, skupiając się obecnie na relacjonowaniu codziennego życia w USA, co niezwykle ciekawi fanów pary. Tym razem Rubikowie odpowiadali na ich pytania podczas instagramowego Q&A.
Obserwatorzy Agaty i Piotra Rubików dopytywali m.in. o ich plany na przyszłość, zastanawiali się, dlaczego małżonkowie na przeprowadzkę wybrali akurat Stany Zjednoczone i pytali, jak długo całą rodziną zamierzają tam zostać. Pojawiło się też jednak kilka nieco bardziej przyziemnych pytań, również tych dotyczących odżywiania. Jedna z internautek zagadnęła Agatę Rubik, czego najbardziej brakuje jej z polskiego jedzenia. Fani rodzimej kuchni mogą być nieco rozczarowani odpowiedzią influencerki. Okazuje się, że Rubik nie jest chyba fanką pierogów i schabowych.
Nie brakuje mi polskiego jedzenia, brakuje mi niektórych produktów np. polskiego masła - odparła.
Okazuje się, że ugotowanie pewnych polskich potraw w Miami jest nie lada wyzwaniem. Agata Rubik miała problem, aby znaleźć wszystkie potrzebne składniki na zwykły rosół. Jak przyznała, musiała zrezygnować z dodania pietruszki, a seler korzeniowy zamieniła na naciowy. - A do tego gotuję jakiś dziwny makaron, bo o krajance tutaj raczej też nie słyszeli - relacjonowała na InstaStories.
Żona kompozytora parokrotnie pokazywała też w mediach społecznościowych, co można dostać w amerykańskich sklepach i jak różnią się ceny produktów. Dużym zaskoczeniem zapewne nie jest fakt, że jest tam nieco drożej niż w Polsce. Rubik prezentowała m.in. paragon, z którego wynika, że za dość podstawowe zakupy zapłacili 107 dolarów, czyli ok. 445 złotych. Ale nie wszystko jest droższe niż w Polsce. - Przykładowo karczochy w takim droższym sklepie kosztują 2,99 dolara bez podatku, czyli trzy z groszami. W Polsce za takiego karczocha ostatnio płaciłam 22 złote - relacjonowała. Więcej zdjęć Rubików ze Stanów Zjednoczonych znajdziecie w galerii na górze strony.