Katarzyna Cichopek z końcem sierpnia 2022 roku rozwiodła z Marcinem Hakielem, z którym doczekała się dwójki dzieci. Para po rozstaniu dzieli opiekę nad nimi i starają się im zapewnić najlepsze życie. Nie zawsze jednak bywa łatwo. Ostatnio zostali przyłapani przez paparazzi pod szkołą, gdzie najwidoczniej doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. Na zdjęciach widać, że obydwoje byli bardzo rozemocjonowani. Wiadomo, o co poszło.
Do sprzeczki między Katarzyną Cichopek a Marcinem Hakielem doszło tuż po wywiadówce, zatem łatwo się domyślić, że mogło pójść o dzieci. Informator Plotka zdradza, że byli małżonkowie często przeprowadzają trudne rozmowy w kwestiach wychowawczych. Starają się jednak nie poruszać tych tematów przy Helence i Adamie.
Kasia i Marcin często rozmawiają w taki sposób po zebraniu i zawsze starają się przeprowadzić rozmowę do końca i do bólu, nawet jeśli chodzi o trudne tematy. Nie roztrząsają spraw wychowawczych przy dzieciach, ale zawsze dochodzą do konstruktywnych wniosków i działają dla dobra dzieci. W klasie uchodzą za parę rodziców, która mimo rozwodu, stara się dogadywać. Nie zostawiają niewyjaśnionych tematów - mówi nam osoba z otoczenia Katarzyny Cichopek.
Według doniesień "Super Expressu" Katarzyna Cichopek miała pokazać coś Marcinowi Hakielowi w telefonie, a ten natychmiast zalał się łzami. Tancerz wyznał, że wychowywanie dzieci w patchworkowej rodzinie jest nie lada wyzwaniem. - Wychowanie dzieci na dwa domy wymaga zrozumienia i współpracy. Czasem trzeba pójść na kompromis dla dobra dzieci - mówił. Sama Katarzyna Cichopek na ten moment nie zabrała głosu w sprawie.
Komentarze (20)
Cichopek pokłóciła się z Hakielem pod szkołą. Wiemy, o co chodziło. "Rozmawiają do bólu" [PLOTEK EXCLUSIVE]