Jerzy Urban, kontrowersyjny dziennikarz i redaktor naczelny tygodnika "NIE", zmarł w wieku 89 lat. W latach 1981-1989 pełnił rolę naczelnika rządu, czym zyskał wielu wrogów. Ostatnio zaskarbił sobie sympatię młodzieży za sprawą satyrycznych nagrań na YouTube. Dziennikarz ironicznie komentował współczesną politykę i otwarcie krytykował aktualny rząd. Nie po drodze było mu też z kościołem katolickim. Od lat deklarował się jako ateista.
Tomasz Wolny, prezenter programu TVP2 "Pytanie na śniadanie", w mocnych słowach odniósł się do śmierci Jerzego Urbana. Wolny, który jest zadeklarowanym katolikiem, w opublikowanym przez siebie wpisie wspomniał o "cudzie łaski miłosierdzia" odnośnie "odrażającej kreatury", za którą uważa Urbana.
Urban. Synonim kłamstwa, nikczemności i zła. Po ludzku wybaczyć nie sposób. Na szczęście dla tej odrażającej kreatury, osąd jego życia jest w zupełnie innych rękach. Dzięki temu, nawet "Goebbels stanu wojennego" ma szanse dostąpić cudu łaski Miłosierdzia. Oby - napisał.
Wolny w opublikowanym wpisie nawiązał do sporu pomiędzy Jerzym Urbanem a prof. Ryszardem Benderem. W 1992 roku Bender porównał naczelnego tygodnika "NIE" do ministra propagandy w rządzie Adolfa Hitlera, za co dziennikarz go pozwał. Postępowanie w sądzie przed wszystkimi instancjami trwało aż 13 lat. Ostatecznie Sąd Najwyższy oddali kasację wyroku Sądu Apelacyjnego, który w 2004 roku uznał, że wypowiadając sformułowanie "Goebbels stanu wojennego" wobec Urbana, Bender nie miał na myśli jego zbrodni, a jedynie działalność propagandową.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Prezenter "Pytania na śniadanie" zamieścił na Twitterze swoja wypowiedź w odpowiedzi na wpis Jarosława Papisa, prezesa Fundacji Hatikva, która zajmuje się nawiązaniem dialogu oraz rozpowszechnianiem tradycji i kultury polsko-żydowskiej. To kolejna osoba, która po śmierci Urbana nie szczędziła gorzkich słów.
Nie wybaczam, nie mogę, to było ledwie wczoraj. Za "Seanse nienawiści", za księdza Jerzego, za Grzesia Przemyka, za plucie na Barbarę Sadowską, za rzyganie na Solidarność - napisał Jarosław Papis.
Tomasz Wolny od 2010 roku współpracuje z TVP. Od 2014 roku prowadził "Panoramę", a od 2015 roku jest częścią ekipy programu "Pytanie na śniadanie". Wcześniej związany był ze stacją TVN24, gdzie nadal pracuje jego żona Agata Tomaszewska.
Zobacz też: "Pytanie na śniadanie". Ida Nowakowska zalała się łzami. Tomasz Wolny interweniował