Więcej ciekawostek o rodzinach gwiazd znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Julia Wieniawa często podkreśla, że jest blisko związana z rodzicami. Mamę, która jednocześnie jest jej menadżerką, traktuje jak najlepszą przyjaciółkę. "Dziękuję, że jesteś i za wszystko, co robisz! Kocham cię!" - napisała pod wspólnym zdjęciem, które dodała na Instagramie z okazji Dnia Matki. Ważną rolę w jej życiu odgrywa także tata. Teraz aktorka miała ważną okazję do świętowania. Pan Konrad bowiem jest malarzem i niedawno odbył się jego wernisaż. Córka była jedną z uczestniczek wydarzenia.
Julia Wieniawa nie wychowywała się w pełnej rodzinie. Żyła na dwa domy, o czym obszernie opowiedziała w programie "Taniec z Gwiazdami", w którym brała udział (zajęła drugie miejsce). Pomimo tego, że jej rodzice rozeszli się, gdy była małą dziewczynką, utrzymuje dobre relacje także z ich nowymi partnerami i dziećmi ojca.
(…) Pierwszy raz w życiu tak się odsłaniam, jeśli chodzi o prywatną część mojego życia. Z jednej strony wychowałam się z mamą i z ojczymem, do którego również mówię "tato", i z moimi dwiema siostrami. A z drugiej strony wychowałam się też z tatą i z trzecią siostrą, Alicją. (…) Szczególnie jak byłam mała, to nie było łatwe. (…) Ale teraz doceniam te dwa światy - mówiła przed kamerami.
Wtedy na wizji mogliśmy zobaczyć jej tatę, z którym spotkał się również taneczny partner Julii Wieniawy, Stefano Terrazzino. Mężczyźni byli zaskoczeni, jak bardzo są do siebie podobni. Faktycznie, tata aktorki również ma ciemną karnację oraz jest brunetem. Jak teraz wygląda? Możemy to sprawdzić dzięki jednemu z ostatnich zdjęć, które opublikowała Wieniawa. Ojciec i córka wyglądali bardzo stylowo. Julia miała na sobie obcisłą, czarną sukienkę, do której dobrała sandały w podobnym odcieniu. Pan Konrad pojawił się za to w ciemnej koszuli i spodniach przed kostkę, do czego założył jasną marynarkę. Całość dopełniły modne buty.
Widzicie podobieństwo?