Więcej o polskich gwiazdach przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Zofia Zborowska jest jedną z gwiazd, która nie koloryzuje rzeczywistości w mediach społecznościowych. Żona Andrzeja Wrony szczerze opowiadała o trudach ciąży i porodu. Ze swoimi obserwatorami dzieli się również historiami z życia początkującej mamy. Niedawno została zapytana o to, czy dałaby radę opiekować się córką bez pomocy opiekunki. Nie zostawiła pytania bez odpowiedzi.
Zofia Zborowska przyznała, że obecność niani i pomocy domowej w życiu jej rodziny nie jest obligatoryjna, ale wiele ułatwia. Aktorka widzi dużo sensu w korzystaniu z takich usług, dzięki podziałowi obowiązków jest w stanie żyć o wiele spokojniej.
Oczywiście, że dałabym radę, ale wychodzę z założenia, że skoro mogę, to sobie pomagam. Bo skoro nie mamy podziału w domu "mąż zarabia, żona prowadzi dom", to fajnie, jak wszyscy są zadowoleni, spełniają się i szanują swój czas - wyznała Zborowska.
Zofia Zborowska dodała, że jest niezwykle zadowolona z pracy niani i traktuje ją już niemal jak członka rodziny. Żona Andrzeja Wrony przyznała także, że korzysta z usług pomocy domowej.
Pomoc domową mamy raz na dwa tygodnie, także bez przesady z tą pomocą. Nianię natomiast mamy najlepszą na świecie. Taka jakby trzecia babcia, sama taką miałam, więc nie widzę w tym nic złego.
Co sądzicie o podejściu Zofii Zborowskiej do wychowywania i opieki nad małą Nadzieją?