Więcej o nowych produkcjach kinowych przeczytasz, odwiedzając stronę główną Gazeta.pl.
Małgorzata Rozenek pojawiła się w zeszłym tygodniu na specjalnej konferencji "Projektu Lady". Przed kamerą Plotka opowiedziała o emocjach, jakie towarzyszą jej na kilka tygodni przed premierą nowego filmu Patryka Vegi, w którym zagrała.
Produkcja "Miłość, seks & pandemia" realizowana była jakiś czas temu. A kiedy premiera? Małgorzata Rozenek wyznała w rozmowie z naszym reporterem, że widzowie będą mogli podziwiać ją w roli Nory już w walentynki.
Premiera planowana jest na walentynki, zresztą od początku był taki zamiar. 13 grudnia w Gdyni spotykam się z twórcami produkcji i koleżankami z planu. Będziemy rozmawiać o roli kobiety w polskim filmie na podstawie "Miłość, seks & pandemia". Szczerze? Ja się tak boję tego wszystkiego, naprawdę... Pójdę na premierę, ale nie będę oglądała tego filmu.
Jak współpracowało się "Perfekcyjnej" z Anną Muchą i Zofią Zborowską?
Ania jest wspaniała. To była fantastyczna przygoda, cieszę się na nasze grudniowe spotkanie. Mamy relację poza planem i bardzo cenię sobie silne kobiety, które realizują się na różnych płaszczyznach. Zosia w międzyczasie urodziła dziecko, Ania też realizuje się na różnych polach. Naprawdę dobrze wspominam ten miesiąc na planie u Patryka.
W ostatnim czasie w mediach głośno komentuje się kontrowersje, które pojawiły się wokół "Dziewczyn z Dubaju". Doda ogłosiła, że przez utrudnienia odcina się od filmu i nie pojawi się na premierze produkcji, nad którą pracowała przez długi czas. Jak w takiej sytuacji zachowałaby się Rozenek?
Nie wiem, jakie to musiałyby być kontrowersje. Ciężko byłoby mi się odciąć od filmu, w którym brałam udział. Oczywiście jest coś takiego jak wersja reżyserska i może się okazać, że za chwilę mnie w tej produkcji nie będzie, bo wiem, że w Polsce były i takie przypadki. Wiem dokładnie, jakie sceny grałam, kilka z nich będzie naprawdę mocnych i będą dyskutowane. Jedyne, czego się boję, to tego, czy podołałam aktorsko, bo włożyłam w to całe serce i bardzo mi zależało, żeby Nora była wiarygodna.
Jesteście ciekawi, jak Małgosia wypadła w produkcji Patryka? My bardzo!