Po zwolnieniu Barbary Kurdej-Szatan w ekipie "M jak miłość" nadal gorąco. Aktor serialu: Niektórzy się tego spodziewali

Więcej na temat sytuacji Barbary Kurdej-Szatan znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Przez ostatnie Barbara Kurdej-Szatan była na ustach niemal całej Polski. Wszystkiemu winny był emocjonalny wpis aktorki na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, w którym nazwała strażników granicznych mordercami. Sprawą zajęła się prokuratura, a Jacek Kurski ogłosił, że Kurdej-Szatan nie będzie już grała w "M jak miłość". Wielu aktorów popularnego serialu wspierało koleżankę po fachu. Teraz głos zabrał Jakub Kucner, który także gra w produkcji. 

Jakub Kucner o Barbarze Kurdej-Szatan

Jakub Kucner gra w "M jak miłość" od 2019 roku. Doskonale więc wie, co dzieje się w serialowych kuluarach. W rozmowie z portalem Jastrząb Post nie krył, że obsada produkcji o rodzinie Mostowiaków dosyć emocjonalnie przeżyła wiadomość o wyrzuceniu Kurdej-Szatan z produkcji. 

Po tym całym zamieszaniu z Basią my jako aktorzy się nie widzieliśmy, bo jest jeszcze przerwa w produkcji. Ale dochodzą do mnie różne słuchy. Parę osób było zaskoczonych, niektóre się tego spodziewały - przyznał.

Model wyznał też, co sądzi o wpisie Kurdej-Szatan. 

Stało się, jak się stało. Basia powiedziała o kilka słów za dużo. Ja myślę, że ona tego bardzo żałuję, zresztą napisała bardzo obszerny wpis na ten temat. Ale czasami tak jest, że kijem Wisły nie zawrócisz i wszystko poszło w eter. Ja tylko mam nadzieję, że to faktycznie wszystko się wyprostuje i ta jej kariera potoczy się w dobrym kierunku.

Stanął też w jej obronie.

Każdy popełnia błędy. Nikt nie jest idealny. Ja też czasami coś palnąłem, potem tego żałowałem, gdzieś coś powiedziałem nie tak. Najważniejsze jest to, żeby zrozumieć swój błąd, bić się w pierś i powiedzieć: Ok, przesadziłem, powiedziałem o kilka słów za dużo i mam nadzieję, że mi to wybaczycie - powiedział portalowi.

Kucner przyznał, też, że istnieje prawdopodobieństwo, że postać Joanny Chodakowskiej, w którą wciela się Barbara Kurdej-Szatan, może zostać uśmiercona. W ten sposób aktorka nie mogłaby już powrócić do produkcji. Póki co mówi się jednak o tym, że Chodakowska wyjedzie z Polski i w ten sposób jej wątek zostanie zamknięty.