Więcej o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej znajdziecie na gazeta.pl.
Barbara Kurdej-Szatan w bardzo mocnych słowach odniosła się do sytuacji, która aktualnie panuje na polsko-białoruskiej granicy. Opublikowała na Instagramie filmik, na którym widać przepychankę pomiędzy próbującymi dostać się do Polski imigrantami a Strażą Graniczną. Nagranie opatrzyła wulgarnymi zwrotami w kierunku funkcjonariuszy. Nazwała ich "mordercami" oraz "maszynami bez serca i bez mózgu". Takie inwektywy nie spodobały się jej fanom, którzy zrugali aktorkę za nieetyczną formę komunikatu.
Mimo ogólnej krytyki Barbara może liczyć na wsparcie Zbigniewa Hołdysa, który przyznał, że w pełni rozumie uniesienie koleżanki z branży. Muzyk nawołuje innych do tego, by nie bali się rzucać obelgami, kiedy jest taka potrzeba.
Pełen przekleństw post aktorki wywołał niemałą burzę w mediach. Sprawę skomentował Zbigniew Hołdys. Wokalista twierdzi, że hejt, który wylał się na Kurdej-Szatan, jest bezpodstawny. Podziela jej poglądy i namawia do tego, by nie tłumić emocji.
Pani Barbara Kurdej-Szatan nie potrzebuje mojego wsparcia, ale je ma. Każdy, kto widzi tak straszne sytuacje, jak bicie kobiety przez gwałciciela czy pijanego męża, katowanie dziecka przez strażnika, nie powinien dbać o etykietę, tylko wrzasnąć na wku*wie stek obelg i wrzeszczeć na cały świat: "Ratunku!" - napisał na Instagramie.
Myślicie, ż Kurdej-Szatan będzie wdzięczna za wsparcie? Aktorka nie odniosła się jeszcze do słów otuchy Hołdysa, ale oficjalnie przeprosiła za wulgaryzmy, których użyła w poście o Straży Granicznej.
Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa.
Zachowanie celebrytki może spotkać się z negatywnymi konsekwencjami. Eksperci już oceniają, że jej wartość marketingowa natychmiastowo spadła, co może skutkować utratą opiewających na kilkaset tysięcy złotych kontraktów reklamowych.