• Link został skopiowany

Magdalena Stępień ochrzciła syna. Wśród gości była partnerka Rzeźniczaka. Wielki nieobecny. "Niestety nie dotarł" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Magdalena Stępień ochrzciła Oliwiera. Dumna mama w rozmowie z Plotkiem opowiedziała o ceremonii i absencji piłkarza na uroczystości.
Magdalena Stępień
Fot. Instagram/ magdalena___stepien; ONS

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Magda Stępień po dłuższej nieobecności wróciła na Instagram. Dziękuje za wiadomości od fanów

Magdalena Stępień ochrzciła syna. Modelka pochwaliła się tą informacją na InstaStories, gdzie opublikowała zdjęcia z kościoła, a później z restauracji. Widać na nich, że w ceremonii uczestniczyły jej przyjaciółki, w tym Ewelina, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i matka jego córki Inez. Na zdjęciach zabrakło jednak piłkarza. On również nie opublikował w swoich mediach społecznościowych żadnych zdjęć związanych z chrzcinami syna. Zapytaliśmy więc Stępień o to, czy Rzeźniczak pojawił się w kościele. Była uczestniczka "Top Model" nie owijała w bawełnę. 

Ceremonia bardzo udana, malutki był bardzo grzeczny. Wszystko przebiegło tak, jak chciałam. Wszyscy byli zadowoleni, cała rodzina, Oliwierek też grzeczny, ksiądz dumny. Niestety Kuba nie dotarł na chrzest Oliwiera - powiedziała nam Stępień.

Magdalena Stępień: Chyba było za dużo emocji

Magdalena Stępień o chrzcinach syna o powiedziała też nieco na nagraniu zamieszczonym na InstaStories. Przyznała, że ten dzień był dla niej pełen emocji. Zdradziła też, że właśnie wybiera się z synem w kolejną podróż. 

Próbowałam wam dodać relację i powiedzieć kilka słów, ale to chyba było za dużo emocji, żeby wypowiedzieć cokolwiek. To był dzień pełen emocji. Jestem wdzięczna mojej rodzinie, moim przyjaciołom i wszystkim, którzy byli na chrzcie Oliwierka. To był piękny dzień. Teraz mamy walizki spakowane i jedziemy na lotnisko. Lecimy tam, gdzie marzyłam od zawsze, żeby polecieć. Kochani, trzymajcie kciuki, bo przed nami bardzo daleka podróż. Do zobaczenia już z tego mojego dream destination - mówiła.

Przypomnijmy, że to kolejna już podróż małego Oliwiera. 

Więcej o: