O rodzinnych problemach gwiazd przeczytacie więcej w naszym boksie na Gazeta.pl.
Magdalena Stępień od momentu rozstania z Jakubem Rzeźniczakiem niejednokrotnie wypominała mu, że nie tylko źle ją potraktował, ale też nieszczególnie interesuje się synem. Znajoma z otoczenia eks pary zdradziła w rozmowie z Plotkiem, że ojciec Oliwiera nie poczuwa się do opieki.
Uwagę Plotka zwrócił komentarz pod postem Magdaleny Stępień. Jeden z internautów napisał jej, że Oliwier to fajny chłopiec, ale szkoda, że ojciec nie poczuwa się do opieki. Zauważyliśmy, że Magda polubiła tą wypowiedź.
Zastanawialiśmy się więc, jak wyglądają relacje między nią, a Jakubem Rzeźniczakiem. Czyżby ojciec Oliwiera faktycznie nie angażował się w wychowanie syna? Odpowiedzi udzieliła nam bliska znajoma eks pary.
Kuba raz na jakiś czas pyta co u Oliwiera i o to, kiedy może się z nim zobaczyć, ale na tym się kończy. Na pytania Magdy o konkretne dni spotkań już nie odpowiada.
Piłkarz nie jest szczególnie zdeterminowany.
Swoje trudności związane ze spotkaniami z synem tłumaczy początkową niechęcią Magdy. Bardzo szybko się zraził i stwierdził, że nie będzie zabiegał o kontakt. Ja odnoszę wrażenie, że on nie ma więzi z Oliwierem i nie robi nic, by to się zmieniło.
Rzeźniczak wręcz nie kryje się z tym, że spotkania z synem są mu zupełnie nie po drodze.
Przykro się patrzy, że Kuba ma czas, by co tydzień kursować z Płocka do Rzeszowa, gdzie mieszka jego nowa partnerka, a totalnie nie znajduje czasu, by zadbać o kontakt z synem. Nie tylko się spotkać, ale po prostu zadzwonić do Magdy i zapytać, jak czuje się Oliwier.
Spodziewaliście się tego po nim?