Dorota Szelągowska właśnie skończyła 41 lat, a urodziny skłoniły ją do zatroszczenia się o swoje zdrowie. Zrobiła więc sobie nietypowy prezent. Wybrała się na mammografię, a na Instagramie zamieściła zdjęcie z lekarskiego gabinetu. Tym samym dała przykład swoim fankom, by nie zapominały o profilaktycznych badaniach piersi.
Projektantka poinformowała fanów na Instagramie, że z okazji urodzin postanowiła wybrać się na badanie piersi.
Jako że osiągnęłam już ten słuszny wiek, pierwszy dzień 41. roku życia uczciłam mammografią, co uważam za najbardziej rozsądny toast - napisała na InstaStories pod zdjęciem z gabinetu.
Nie bez znaczenia był fakt, że na raka chorowała mama Doroty Szelągowskiej, Katarzyna Grochola. Kiedy pisarka usłyszała diagnozę, miała 32 lata, a jej córka zaledwie sześć. Kilka lat temu udzieliła wywiadu Gazecie.pl i wspominała, że wówczas była przekonana, że umiera.
Z całym szacunkiem dla innych i dla świata - ja wiem, że życie jest krótkie. I tak mam podarowany 32. rok życia. W czerwcu, właśnie 32 lata temu, lekarze dawali mi najwyżej trzy miesiące - mówiła Katarzyna Grochola w wywiadzie.
Choroba mamy częściowo ukształtowała dzieciństwo Szelągowskiej, które było trudne. Jako dziecko nie otrzymała wystarczającego wsparcia ze względu na chorobę mamy. Na szczęście pisarka pokonała raka i nadal może cieszyć się życiem.
Mammografia zalecana jest dla kobiet powyżej 40. roku życia. W tym wieku powinno się ją wykonywać co dwa lata. Z wiekiem badanie należałoby wykonywać z większą częstotliwością. Pozwala ono na wykrycie zmian na bardzo wczesnym etapie, nawet kiedy nie ma jeszcze żadnych objawów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (1)
Dorota Szelągowska zrobiła sobie na urodziny wyjątkowy prezent. "Najbardziej rozsądny"