Olga Król przyszła na casting do "Top Model" jako piękna brunetka o długich, gęstych włosach. Niestety, styliści, jurorzy i producenci programu postanowili, że urodę kobiety podkreśli krótka, chłopięca fryzura. Na początku modelka była w szoku, nie mogła się pogodzić ze swoim nowym wyglądem. Po jakimś czasie zaakceptowała jednak nową fryzurę, która aktualnie "bardzo jej się podoba". Olbrzymia krytyka spadła nie tylko na twórców programu, ale również na fryzjera, który podjął się metamorfozy.
Łukasz Urbański na pewno nie spodziewał się, że po ostrzyżeniu uczestniczki "Top Model" spotka się z tak ogromnym, niewspółmiernym do winy hejtem. Fryzjer przyznał, że w wiadomość od widzów dostaje życzenia śmierci.
Metamorfoza Olgi kosztowała mnie wiele przykrości. Zresztą ciągle dostaję wiadomości od kogoś, kto życzy mi śmierci. Nie rozumiem tego i raczej nigdy nie zrozumiem, skąd w ludziach tyle nienawiści... Nigdy źle nikomu nie życzyłem, nikogo nie skrzywdziłem, a już na pewno nie z premedytacją! A dostaję wiadomości, jakbym był mordercą - napisał na Instagramie.
Pod koniec wpisu stylista fryzur podkreślił, że Olga również z czasem polubiła krótką fryzurę. Faktycznie, w instagramowej relacji aspirująca modelka broniła Urbańskiego, skrytykowała również osoby, które wysyłają do fryzjera nienawistne wiadomości.
Nie żałuję tej metamorfozy, Olga Król też ją polubiła. Ta metamorfoza ją wyróżniła, zresztą zobaczcie zdjęcia z sesji! Krótkie włosy są super kobiece. Kobiecość niejedno ma imię!
Jak oceniacie obecną fryzurę Olgi Król?