Królowa Letizia i król Hiszpanii, Filip VI, w weekend spotkali się w Palmie z żeglarzem Joanem Cardoną, aby pogratulować mu zdobycia brązowego medalu olimpijskiego na igrzyskach w Tokio. Była dziennikarka jak zwykle zachwyciła, zakładając prostą, letnią sukienkę za 150 euro. Wieczorem z kolei pojawiła się w zupełnie innej odsłonie.
Królowa Letizia nie ma sobie równych w kwestii wyboru stylizacji - zawsze wygląda elegancko i adekwatnie do okazji. Jednocześnie nie szuka wymyślnych kreacji, a te nieskomplikowane połączenia zachwycają fanów na całym świecie. Tak było i tym razem - była dziennikarka wybrała na spotkanie z olimpijczykiem, Joanem Cardoną, długą sukienkę na ramiączkach w niebiesko-białe pasy. Pochodzi ze sklepu Maria de la Orden i kosztuje 150 euro, czyli około 700 złotych. Do niej dobrała jasne espadryle, postawiła na subtelny makijaż i lekką biżuterię.
Podczas wyjazdu na Majorkę, królowej Letizii i jej mężowi towarzyszyły ich dwie córki - 16-letnia Eleonora i 14-letnia Sofia. Dzień po złożeniu oficjalnych gratulacji dla hiszpańskiego olimpijczyka, cała rodzina wybrała na przechadzkę po mieście. I tutaj doszło do sporej metamorfozy w wyglądzie królowej. Co prawda również zdecydowała się na długą suknię, jednak w zdecydowanie bardziej wieczornym wydaniu. Postawiła na czerń, a włosy związała w koka.
Trzeba przyznać, że niezależnie od stylizacji, królowa Letizia zawsze wygląda stylowo.