• Link został skopiowany

Sylwester Wardęga atakuje Ekipie Friza. Zarzucił im plagiat piosenki i kradzież logo. "To co robicie to czysta hipokryzja"

Sylwester Wardęga opublikował nowy filmik na YouTubie, w którym zarzuca Ekipie Friza plagiat, kradzież logo, a także hipokryzję. Zarzuty wysunięte przez influencera są bardzo poważne.
Sylwester Wardęga zarzuca Ekipie Friza hipokryzję
Fot. Instagram/ frizoluszek/ sawardega_wataha

Ekipa Friza, czyli działająca w sieci grupa influencerów nie schodzi ze świecznika. Karol Wiśniewski, znany jako Friz i jego "drużyna" znaleźli się na liście najbardziej wpływowych Polaków w sieci i nie mogą narzekać na finanse. Zarabiają krocie, dzięki sprzedaży płyt, fanowskiej odzieży, kontraktowi z producentem lodów, oraz z siecią parków rozrywki Energylandia. Wszystko wskazuje na to, że ich dobra passa powoli dobiega końca. Nie tylko za sprawą działalności spółki Ekipy Friza na giełdzie, która zaliczyła mocny spadek. Influencer, Sylwester Wardęga poświęcił Ekipie nowy filmik na kanale YouTube. Oskarżył ich o kradzież własności intelektualnej, a także hipokryzję. 

Zobacz wideo Najpopularniejszy youtuber w Polsce i... Europie?! Gwiazdy o gwiazdach - czyli tym razem o Frizie

Sylwester Wardęga uderza w Ekipę Friza

Na kanale Sylwestra Wardęgi, "WATAHA - Krulestwo" pojawił się dziesięciominutowy filmik pt." Hipokryzja Ekipy Friza", w którym punktuje on grupę influencerów. Na pierwszy ogień poszła unikalność utworu pt. "Shadow", który znalazł się na nowej płycie Ekipy "Sezon 3". Wardęga porównał fragmenty utworu do piosenki serbskiego artysty Zyce pt. "Opasne Frekvencije", która pojawiła się na serwisie YouTube w listopadzie 2017 roku.

 

Sylwester naprzemiennie puszczał w filmiku utwór Ekipy, oraz piosenkę Zyce i ciężko nie zauważyć podobieństwa od pierwszych sekund piosenek. 

 

Jeden z widzów skontaktował się z serbskim artystą. Ten w rozmowie przyznał, że Ekipa wycięła fragmenty jego utworu i użyła ich jako swoich. Należy pamiętać, że jest możliwość wykupienia sampli (pobranie dźwięków z istniejącego nagrania w formie cyfrowej), które później używa się w swoich utworach. Jednak jak zauważa Sylwester, trudno o taki zbieg okoliczności odsłuchując identyczne utwory. 

Sylwester Wardęga zarzuca Ekipie Friza hipokryzję 

W następnej kolejności Sylwester Wardęga poruszył temat Nowciaxa. Youtuber robił obchód po straganach i wręczał sprzedawcom, który nielegalnie używali logo Ekipy pisma informujące, czym jest bezprawne wykorzystywanie znaku towarowego. W materiale dodał, że za taki czyn grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Jak można dowiedzieć się z filmiku Nowciaxa, Ekipa powołała odrębny dział w firmie, który ma monitorować nielegalne wykorzystywanie ich logo. 

 

Sylwester przyjrzał się również działalności Wersow. Zarzucił jej, że przez dwa lata bezprawne wykorzystywała logo francuskiego artysty w swoich materiałach na YouTube.

Wersow używała grafiki w filmach publikowanych od 10 stycznia 2019 do 5 stycznia 2021 roku. Mam nadzieję, że tym razem Weronika nie będzie milczała i do całej sprawy się odniesie - powiedział.

Wardęga skontaktował się z artystą. Ten poinformował go, że nie sprzedawał licencji na minimalistyczną grafikę sowy, którą można było zobaczyć w ponad 250 materiałach Wersow. Sylwester zauważył również, że Weronika jeszcze zanim zrobiła się sławna, zapisała na Pintereście grafikę artysty i jako studenta prawa musiała wiedzieć, z jakimi konsekwencjami wiąże się bezprawne wykorzystywanie czyjegoś logo. 

To co robicie to czysta hipokryzja, to filozofia Kalego - jak wam kradną grafikę to bardzo źle, ale jak Wy planujecie kraść komuś grafikę to już nie ma problemu - dodał na zakończenie Sylwester.

Skontaktowaliśmy się z Frizem z prośbą o komentarz na zarzuty Sylwestra Wardęgi, jednak do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 

Cały materiał Sylwestra Wardęgi poniżej. 

 
Więcej o: