Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik dzięki programowi "Ślub od pierwszego wejrzenia" odnaleźli prawdziwą miłość. Świetnie się dogadują i postanowili wrócić pamięcią do chwil spędzonych w programie. Po dwóch latach odnowili przysięgę małżeńską. Agnieszka zdradziła również, czy planują ślub kościelny.
Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik tworzą szczęśliwe małżeństwo. Ich miłość kwitnie, co sami udowodnili, decydując się na odnowienie przysięgi małżeńskiej. Agnieszka zdradziła również, że postanowiła zmienić nazwisko. Od teraz posługuje się nie tylko swoim, ale dodała również nazwisko męża. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że pojawienie się w programie to była nie tylko największa przygoda w jej życiu, ale zyskała dzięki temu ukochanego.
Przyszedł czas, by zmienić nazwisko. Od dziś nazywam się Łyczakowska-Janik. Chyba nikt by nie przypuszczał, że burmistrz, który ponad dwa lata temu udzielał nam ślubu, stanie się naszym dobrym znajomym, u którego będziemy bawić się na weselu. Życie jest pełne niespodzianek. A my przy okazji bycia w #przasnysz postanowiliśmy odnowić przysięgę, zmienić nazwisko i móc powrócić do przeszłości, by jeszcze raz w małym procencie przeżyć to, co 16 lutego 2019 roku - napisała Agnieszka.
Przy okazji zdradziła, że z Wojtkiem planują zorganizować ślub kościelny. W programie wzięli ślub cywilny, ale chcą sformalizować związek w kościele. Czekają jednak na odpowiedni moment i nie chcą, by pandemia pokrzyżowała im plany.
Ślub kościelny też będzie, ale nie chcemy, by telewizja czy pandemia dyktowała nam jego warunki - dodała.
Agnieszka i Wojtek to jedna z par najbardziej lubianych przez widzów programu. Fani nie szczędzili słów gratulacji w stronę zakochanych.
Cudownie, że wam się udało.
Pięknie kochani.
Bądźcie szczęśliwi przez całe życie, tak jak teraz - czytamy.
My również przyłączamy się do życzeń.