Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia, a w testamencie brak zapisu, jakoby część jego spadku miał otrzymać jego niepełnosprawny i poszkodowany syn. Muzyk przepisał bowiem cały dobytek na żonę, która jest zmuszona sądzić się z Krzysztofem Juniorem. Pierwsza rozprawa już 19 maja. Jak całą sprawę komentuje przyjaciółka domu, Krystyna Demska-Olbrychska?
Syn Krzysztofa Krawczyka będzie się sądził z macochą. Demska-Olbrychska zabrała głos w sprawie. "Intymna i przykra sprawa"
Z żoną Daniela Olbrychskiego skontaktował się "Fakt". Kobieta w rozmowie z tabloidem nie chciała zdradzać zbyt wiele, dając jednak do zrozumienia, że zna wiele szczegółów z życia prywatnego rodziny Krawczyków.
Jak ktoś nie był w środku rodziny, nic nie wie. Ja i Daniel przyjaźniliśmy się z Krzysztofem. Bardzo często rozmawialiśmy o tym [o majątku przy. red.], ale nie będziemy udzielać żadnych informacji. To jest tak intymna i przykra sprawa, że nie można tego komentować z zewnątrz. Także przepraszam, ale nie mogę nic powiedzieć – stwierdziła krótko Krystyna Demska-Olbrychska.
Środowa rozprawa sądowa jest bowiem skutkiem konfliktu, jaki wyniknął między wdową po Krawczyku a jego synem. Krzysztof Igor został pominięty w testamencie ojca, który miał zmienić jego treść kilka miesięcy przed śmiercią. TVN wyemitował ponadto dwuodcinkowy materiał ze stycznia na temat relacji Krawczyka z synem. Dziennikarze mieli być świadkami pewnej rozmowy Ewy Krawczyk z Krzysztofem Igorem.
To było tak naprawdę ultimatum. To jest straszna rozmowa. Tam są wszystkie techniki manipulacji. Jest płacz, jest kij i marchewka. Groźby włóczenia po sądach i obietnice: "Jeżeli będziesz się ze mną szlajać po sądach, to nic nie dostaniesz", "Jeżeli zrezygnujesz z prawników, nie będziesz tego robił, to ja ci dam coś". Puentą tej rozmowy jest takie zdanie, które wypowiada wdowa po Krzysztofie Krawczyku: "Albo będziesz się pier... z panią mecenas, albo się ze mną dogadasz" – opowiadał pomysłodawca reportażu, Tomasz Patora.
Krzysztof Junior Krawczyk pokazał także, w jakich warunkach mieszka. Widzom ciężko było uwierzyć, że zagracony pokój to jego dom.
Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Myślicie, że Ewa i Krzysztof Igor dojdą do porozumienia?
