Kilka dni temu w jednym z tygodników pojawiła się informacja o ojcu Alicji Bachledy-Curuś. W treści artykułu można było przeczytać, że aktorka zdecydowała się na powrót do Polski przez zły stan zdrowia rodzica. Teraz te doniesienia zostały skomentowane przez samą zainteresowaną. Alicja ostro zareagowała.
Aktorka bardzo rzadko komentuje doniesienia na swoim temat, jednak tym razem nie zamierzała milczeć. Przyznała, że nie ruszają jej artykuły o niej samej, a w tym wypadku reakcja była potrzeba. Aktorka w mediach społecznościowych napisała, że tygodnik przekroczył pewną granicę.
Kochani moi, od czasu do czasu zdarza mi się przeczytać o sobie totalne bzdury, bardziej lub mniej krzywdzące, wszystkie jednak obchodzę szerokim łukiem. Jest jednak granica, której najwyraźniej nie znają pewne media ostatnio donoszące o złym stanie zdrowia mojego taty.
Bachleda-Curuś sprostowała słowa, które pojawiły się w artykule i uspokoiła swoich fanów. Tata jest zdrowy i czuje się dobrze.
Tata, Bogu dzięki, czuje się świetnie i mam nadzieję, że nie dotrą do niego te bzdury. Chciałam uspokoić wszystkich, którzy po przeczytaniu tych doniesień dzwonili z troską. Tego typu wymysły są wyjątkowo perfidne w tak wymagającym dla nas wszystkich czasie, pełnym niepewności, ale i nadziei. Jestem wdzięczna za zdrowie moich bliskich ale też pełna empatii dla tych, których los potraktował inaczej. Życzę wszystkim zdrowia i spokoju. Szanujmy się nawzajem.
Internauci podziękowali Alicji za tę informację i bardzo ucieszyło ich to, że ojciec aktorki czuje się dobrze. W komentarzach zostawili wiele słów wsparcia. Redakcja Plotka całej rodzinie aktorki życzy dużo zdrowia.