Marcelina Ziętek to nowa dziewczyna Piotra Żyły i ulubienica serwisów internetowych. Fani skoczka narciarskiego są podekscytowani, że ich idol znów ułożył sobie życie. Na ich (nie)instagramową miłość z zazdrością patrzy Justyna Żyła, która co jakiś czas wbija szpilę byłemu mężowi. Tym razem role się odwróciły i to 23-letnia aktorka poszła śladem swojej poprzedniczki. Też pochwaliła się, co dziś je.
Justyna Żyła była przedstawiana w "Tańcu z Gwiazdami" jako blogerka kulinarna. Nie dziwi więc, że sprawdza się w kuchni i z chęcią przygotowuje dzieciom rarytasy na zamówienie. W czwartek rano uraczyła je pankejkami z owocami i miodem. Trzeba przyznać, że na sam widok leci ślina.
Z racji tłustego czwartku swoimi potrawami dnia pochwaliła się także Marcelina Ziętek. Pochwaliła się, że kupiła (albo przygotowała) kilka rodzajów pączków. Szokują dwa z nich, które udekorowane są rzeżuchą.
W tym pojedynku na potrawy z pewnością zwyciężyłaby Justyna. Klasyczne pankejki ze zdrowymi owocami przekonują nas bardziej niż klasyczne tłuste pączki z dodatkiem jakiegoś warzywa.
Myślicie, że dziewczyny zerkają na swoje instagramowe profile i prześcigają się w publikowaniu konkretnych treści? Nie da się ukryć, że obie będę jeszcze przez długi czas porównywane, aczkolwiek trzeba przyznać, że Justyna całkiem długo milczy i nie komentuje życia prywatnego ojca swoich dzieci. Poza tym jedno jest pewne, obie walczą o atencję mediów. Wystarczy wspomnieć chociażby o ostatnich bardzo gorących ujęciach młodej aktorki w halce.