Ida Nowakowska to prawdziwa szczęściara - nie dość, że w dobie pandemii nie musi martwić się o pracę, co więcej, jest w niej mocno doceniana (stała się główną twarzą TVP), to może pochwalić się udanym życiem prywatnym. Tańcząca prezenterka zawsze podkreślała, że mąż jest dla niej najważniejszą osobą, którą bardzo kocha, nic więc dziwnego, że po niespełna sześciu latach małżeństwa para zdecydowała się założyć rodzinę. Ida ogłosiła ciążę podczas poniedziałkowego "Pytania na śniadanie" i zaskoczyła faktem, że ukrywała ją przez pół roku. Jeszcze miesiąc temu szalała na scenie.
Gwiazda stale pojawiała się w mediach. Mimo ciąży nie unikała fotoreporterów, a na Instagramie publikowała wiele treści. 31 grudnia w ekstrawaganckich stylizacjach prowadziła "Sylwestra Marzeń", a kilkanaście dni wcześniej wystąpiła na scenie w Budapeszcie. Zaprezentowała się w kreacji podkreślającej jej talię i wizualnie absolutnie nic nie wskazywało, że jest w piątym miesiącu ciąży. Sami spójrzcie.
Kilka godzin po podzieleniu się ze światem radosną nowiną Ida opublikowała portret z mężem, który czule ja tuli i dotyka brzucha. Post zalała lawina gratulacji i pięknych słów pad adresem przyszłych rodziców.
Najszczersze gratulacje! Dużo zdrowia i błogosławieństwa.
Gratuluję Ci z całego serca! Dbaj teraz o siebie. Jestem taka szczęśliwa, naprawdę łezka się w oku kręci.
Iduś, jeszcze raz gratuluje! Piękny błogosławiony czas przed Wami! - dodała Marcelina Zawadzka.
Wciąż mi serducho kołacze z radości! Takich emocji jeszcze na wizji nie przeżywałem - napisał Tomasz Wolny.
Myślicie, że od teraz Nowakowska będzie publikować więcej zdjęć przedstawiających jej ciążowe krągłości?