Miłosna historia Meghan Markle i księcia Harry'ego to gotowy scenariusz na film. Oprócz silnego uczucia i romantycznych chwil nie brakuje w niej również trudnych momentów. Nie jest w końcu tajemnicą, że książę Williambył przeciwny szybkim zaręczynom młodszego brata z aktorką. Teraz okazuje się, że również księżna Kate nie do końca wspierała Meghan i Harry'ego. Omid Scobie i Carolyn Durand zdradzają w swojej książce "Harry i Meghan: Chcemy być wolni", jak wyglądało pierwsze spotkanie księżnej Kate i Meghan Markle.
Przez kilka pierwszych miesięcy związku Meghan Markle i książę Harry ukrywali swoje uczucie. O ich romansie wiedziało zaledwie kilka osób, dlatego minęło sporo czasu zanim Meghan poznała w końcu księżną Kate. Stało się to po jej i Harry'ego powrocie spod koła podbiegunowego. Para wybrała się do Londynu, gdzie doszło do jej spotkania z księciem Williamem i księżną Kate w apartamencie 1A należącym do pary książęcej Cambridge. Spotkanie odbyło się 10 stycznia i było krótkie. Podobno Harry chciał dopilnować, by jego ukochana i szwagierka nawiązały nić porozumienia. Niestety, nie do końca mu się to udało.
Mimo że Harry był stałym gościem w ich domostwie, wydawało się, że Kate nie wykazuje większego zainteresowania kobietą, która tak bardzo uszczęśliwiła szwagra. Jednak obojętność wobec Meghan niekoniecznie była spowodowana niechęcią. Księżna to skrajnie powściągliwa osoba - czytamy w książce "Harry i Meghan: Chcemy być wolni", autorstwa Omida Scobiego i Carolyn Durand.
Mimo że księżna Kate i Meghan Markle są w podobnym wieku, to jednak różni je wszystko. Autorzy wspomnieli, że żona księcia Williama nic nie zrobiła, by zakończyć spór Harry'ego i Williama. Jednocześnie zwrócili uwagę, że nie należało to w końcu do jej obowiązków.
Chociaż Kate i Meghan były w zbliżonym wieku, nie spotkały się na tych samych etapach w życiu. Kate była głęboko osadzona w rodzinie królewskiej, odkąd poznała Williama na studiach. Była matką trojga dzieci (w tym dziedzica tronu), jej życie kręciło się wokół rodziny oraz obowiązków w stosunku do monarchii i kraju. Kate i Meghan wywodziły się z innych światów i miały bardzo odmienne doświadczenia życiowe. Kate nigdy nie była zainteresowana pracą zawodową, podczas gdy Meghan od zawsze się nią nakręcała. Miały też różną osobowość. Kate jest cicha i nieśmiała, a Meghan to ekstrawertyczka - piszą autorzy.
Niechęć tak bliskich członków rodziny na pewno nie pomagała Meghan Markle. Kto wie, by może gdyby książę William i księżna Kate okazali wsparcie Harry'emu i jego żonie, to para nigdy nie zdecydowałaby się odejść z rodziny królewskiej?
Książka "Harry i Meghan: Chcemy być wolni" autorstwa Omida Scobiego i Carolyn Durand ukaże się 27 stycznia nakładem wydawnictwa Znak Horyzont.