Blanka Lipińska i Alek Baron rozstali się kilka miesięcy temu, ale przyjacielska relacja byłych partnerów i pojawianie się na wspólnych imprezach wciąż podsyca plotki o odrodzeniu łączącego ich uczucia. Internauci nadal doszukują się na profilach pisarki i muzyka elementów, które świadczyłyby o powrocie. Sugerują nawet, że celebryci witali razem Nowy Rok w górach, ponieważ w tym samym czasie udostępniali w sieci zdjęcia bardzo podobnych krajobrazów. Ta informacja nie została potwierdzona, jednak pewne jest to, że ostatnie dni Blanka rzeczywiście spędziła tuż przy czeskiej granicy. Pochwaliła się tym na Instagramie, dodając, że sylwestrowy czas obfitował w miłość. Kilka słów gwiazdy wznieciło ciekawość fanów i zrodziło pytanie - mowa o Baronie czy innym wybranku?
Autorka poczytnych powieści erotycznych z energią powróciła na Instagram po noworocznej przerwie. Opublikowała na InstaStories filmiki, podczas których rozpływa się nad jazdą autem marki, z którą współpracuje. Jednak największą uwagę przyciągnęło powitanie Blanki i kilka zdań wstępu tej długiej reklamy samochodu. Lipińska wspomniała o miłości.
To były piękne dni, naprawdę - pełne spokoju, miłości. Wiem, tęskniliście, wylewaliście łzy, ale już jestem. (…) Moja przygoda (...) dobiega końca, tak jak wszystko, co dobre, szybko się kończy, tak i śnieg, i góry się kończą.
Z relacji Blanki wynika, że wróciła z zimowego urlopu w górach i optymistycznie patrzy w przyszłość. Ma nadzieję, że kolejny rok przyniesie jej jeszcze więcej szczęścia niż poprzedni.
Witaj 2021! Wierzę, że będziesz dla mnie jeszcze lepszy i bardziej łaskawy niż Twój poprzednik. A patrząc na to, jak się zaczynasz, jestem tego pewna - wspomniała tajemniczo na Instagramie.
Myślicie, że już niedługo Blanka pochwali się nową miłością?