Devin Ratray wcielił się w kultową rolę w "Kevinie samym w domu" już ponad 30 lat temu. Premiera świątecznego hitu miała miejsce 10 listopada 1990 roku. Od tego czasu filmowy Buzz bardzo się zmienił i trudno dopatrywać się w nim chłopca, którego widzimy co roku na ekranach telewizorów.
Najpierw zobaczyliśmy go w fiilmie "Kevin sam w domu" z roku 1990 roku, a następnie w kontynuacji hitu w 1992 roku. Te dwa występy wystarczyły, by Ratray już zawsze był kojarzony z postacią sprzed lat. Zwłaszcza że filmy są zawsze puszczane przy okazji świąt Bożego Narodzenia.
Prywatnie Devin aktywnie prowadzi konto na Instagramie. Niejednokrotnie dzieli się swoimi spostrzeżeniami i anegdotami z życia. Zdarza mu się także wspominać kultową rolę Buzza - ostatnio wrzucił zdjęcie z okazji 30. rocznicy premiery "Kevina...".
Wiadomo, że aktor przez lata zmagał się z nadwagą, jednak obecnie wygląda zdecydowanie szczuplej i zdrowiej. Zarost spowodował, że trudno dopatrywać się w nim podobieństwa do chłopca, którego lata temu poznaliśmy w świątecznym hicie.
Po występie w "Kevinie..." jego kariera dosyć dynamicznie się rozwijała - zagrał m.in. w filmie "Dennis rozrabiaka", "Agenci z zaświatów", "Nebraska" czy "Surogaci". Można go też było oglądać w gościnnych występach w takich serialach jak "Prawo i porządek", "Nie z tego świata" czy "Żona idealna". Jednak od kilku lat trudno doszukiwać się na liście jego osiągnięciach zawodowych wielkich ról - skupia się głównie na telewizyjnych epizodach. Z pewnością i w tym roku przypomnimy sobie jego najgłośniejszą rolę - zobaczymy film " Kevin sam w domu" w telewizji w święta. Polsat potwierdził emisję ulubionego hitu.