Relacja Blanki Lipińskiej i Barona był jednym z najbardziej niespodziewanych i jednocześnie najciekawszych związków celebrytów w ostatnim czasie. Wzbudził ogromne zainteresowanie ludzi wokół autorki książek i muzyka. Wszyscy chętnie śledzili w mediach społecznościowych sielankowe życie pary i ich wieczorne romantyczne kolacje przy winie. Po ośmiu miesiącach związku okazało się, że w ich relacji wcale nie było jak w bajce. Para rozstała się w zgodzie. Zerwanie pokrzyżowało jednak ich wspólne plany. Blanka i Baron mieli wybrać się na wakacje do Egiptu. Przez zaistniałą sytuację kobieta zmuszona była wyjechać sama. Na pytania o Barona reagowała opryskliwie i mówiła do fanów, "żeby sami go zapytali".
Od momentu, w którym sytuacja między tą dwójką zaczęła się komplikować, to Blanka była tą, która dużo częściej pod wpływem emocji zabierała głos w sprawie. Była jednak w tym wszystkim bardzo kulturalna i wyważona. Po powrocie z Egiptu wypowiedziała się o całej sytuacji dla dwutygodnika "Party".
Alek jest bardzo poprawny, dyplomatyczny, nie pokazuje zbyt wiele i nie wpuszcza obcych do swojego świata. W nim jest inna mądrość.
I tutaj trzeba przyznać celebrytce rację.
Baron jest zdecydowanie mniej aktywny w mediach społecznościowych niż jego była dziewczyna. Bardziej ceni swoją prywatność, jest powściągliwy, a jeśli już zależy mu, żeby się wypowiedzieć, robi to na swój sposób. Wydaje nam się, że tak jest i tym razem. Mimo że artysta do tej pory unikał publicznych wypowiedzi dotyczących jego ostatniego związku oraz rozstania, to śmiemy podejrzewać, że pod swoim najnowszym zdjęciem na Instagramie w końcu postanowił subtelnie odnieść się do tego tematu.
Cisza nie szuka poklasku. Cisza nie oczekuje współczucia. Cisza nie prowokuje sensacji. Cisza uspokaja. Cisza kieruje w głąb siebie. Cisza pozwala akceptować. Cisza pomaga wybaczać. Cisza ukazuje szerszą perspektywę. Cisza uczy kochać. Mimo że muzyka jest moją pasją, to cisza jest najlepszym uzdrowicielem - napisał w opisie zdjęcia.
Czy mamy przez to rozumieć, że Baron wpisem o ciszy oficjalnie zakończył ciszę w sprawie rozstania?