• Link został skopiowany

Olga Bołądź pożegnała zmarłego przyjaciela. Dodała poruszający wpis: Nie tak miało być

Olga Bołądź dodała na Facebooku emocjonalny post. Żegna w nim przyjaciela, który odszedł w wieku 40 lat. Jego śmierć mocno ją poruszyła.
Olga Bołądź
East News

W niedzielę media obiegła smutna informacja. W wieku 40 lat odszedł kolumbijski reżyser, Giovanny Castellanos. Związany był z polskimi teatrami, w 2006 roku został asystentem dyrektora ds. programowych w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Przyczyną jego śmierci był COVID-19. Gwiazdy są poruszone jego odejściem.

Zobacz wideo Mateusz Morawiecki o pandemii

Olga Bołądź żegna przyjaciela

Swój smutek wyraziła już Olga Kalicka, która dodała poruszający wpis na Instagramie. Teraz przyjaciela pożegnała Olga Bołądź.

Giova, nie tak miało być... Dobry, mądry, oddany swojej rodzinie, przyjaciołom i pracy. Wspaniały reżyser, kolega, kompan podróży. Dziękuję Ci za monodram i za Kolumbię. To była wielka przyjemność z Tobą przebywać, śmiać się i tańczyć - napisała.

Łączyła ich naprawdę bliska więź, aktorka miała go odwiedzić w szpitalu, gdzie przebywał od kilku dni. Zakażenie koronawirusem okazało się na tyle poważne, że wymagał specjalistycznej opieki. Olga Bołądź wspomniała też o jego bliskich:

Nigdy nie zrozumiem, co się stało. Miałam Ci zawieść rzeczy do szpitala. Niesprawiedliwe. Giova, do zobaczenia... Moje modlitwy i uwagę kieruję na jego wspaniałą żonę i dzieci - dodała.

Giovanny Castellanos na początku pandemii był pełen optymizmu. Na swoim profilu dodawał otuchy innym:

Cały świat walczy! My też! Wygramy tę cholerną bitwę, wygramy tę straszną wojnę! Będziemy dumniej o tym opowiadać wnukom! Historia na nas patrzy! Odwaga, rozwaga, dużo dyscypliny, życzliwości i dobrej energii kochani! - napisał kilka miesięcy temu.

Rodzinie składamy najszczersze kondolencje.

Więcej o: