Wiele polskich gwiazd zdecydowało się w ostatnim czasie na urlop. Niektórzy wybrali nasz kraj, głównie Mazury albo morze, jednak mnóstwo celebrytów odważyło się wyjechać za granicę. Julia Wieniawa bawiła się na Sycylii, a Kamil Bednarek wybrał Santorini, gdzie zabrał ukochaną. Do tej drugiej grupy dołączyła także Katarzyna Skrzynecka.
Jurorce show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" towarzyszy mąż, Marcin Łopucki, oraz córka Alikia Ilia. Skrzynecka chętnie dodaje na swój profil na Instagramie zdjęcia z pobytu w Hiszpanii. Okazuje się, że decyzję o wakacjach podjęła spontanicznie i udało jej się upolować atrakcyjną ofertę:
Spontaniczne last minute. Małe zwiedzanie na kilka dni. Z pełnym zachowaniem zasad bezpieczeństwa = wszędzie w maskach oprócz wybrzeża nad samym morzem. I bardzo słusznie, że się tego przestrzega - napisała pod jednym z postów.
Gwiazda Polsatu razem z bliskimi zwiedza kraj oraz wypoczywa na plaży. Większość fanów życzy im udanego pobytu, jednak nie zabrakło uszczypliwości. Jeden z użytkowników Instagrama wypunktował wypowiedź Skrzyneckiej sprzed kilku miesięcy, kiedy zamknięto teatry. Żaliła się wtedy w magazynie "Flesz", że "w tym roku pewnie nie będzie ich stać na żaden wyjazd wakacyjny". Ubolewała, że "ukochaną Grecję raczej będą wspominać, oglądając zdjęcia i gawędząc z greckimi przyjaciółmi na wideo czatach". Piosenkarka wyrażała też nadzieję na to, żeby w wakacje mogła pracować, co pozwoli jej wyjść z debetów.
Oooo, a na Grecję nie było stać i był lament w mediach... Smutne - napisała internautka.
Na co odpisała jej Katarzyna Skrzynecka, która winę zrzuciła na media:
Lamenty i twórczość mediów to nie moja sprawa. Od smutku zatem z daleka. Pozdrawiam - brzmi jej odpowiedź.
Fanka przeprosiła gwiazdę. Ta podkreśliła też, że wakacje za granicą wyszły ją taniej niż urlop nad polskim morzem.