Monika Zamachowska nie ma ostatnio powodów do zadowolenia. Dziennikarka wdała się w małą scysję z Idą Nowakowską, a dodatkowo nie spędzi tegorocznych wakacji ani w górach ani nad morzem, ponieważ przerażają ją wygórowane ceny urlopu. Tym razem żona Zbigniewa Zamachowskiego mierzy się z kolejnym problemem - złodzieje zabrali rower spod jej warszawskiego domu. Monika udostępniła w mediach społecznościowych nagrania, na których widać, jak sprawcy kradną pojazd jej syna. W ten sposób chce ustalić tożsamość przestępców i prosi o pomoc internautów.
Syn Moniki Zamachowskiej padł ofiarą przestępców. Kamery domowego monitoringu zarejestrowały, jak dwaj młodzi mężczyźni odcinają zabezpieczenie od stojącego przed posesją dziennikarki roweru, a następnie zabierają jednoślad ze sobą. Nagrania trafiły w ręce policji, a Zamachowska postanowiła niektóre ich fragmenty umieścić w mediach społecznościowych. Apeluje do internautów o pomoc w schwytaniu sprawców.
Uwaga: złodzieje!!! Dzisiaj, o godz. 17.30 spod naszego domu na warszawskim Żoliborzu ci dwaj ukradli mojemu synowi rower za prawie 2000 zł. To tylko część nagrań z naszego monitoringu, a i tak robi wrażenie. Bardzo proszę, żeby ktoś, kto rozpozna tych bezczelnych złodziei, zgłosił się do mnie, żeby sprawa przeciwko nim zakończyła się bezwzględnym więzieniem. Jesteśmy w kontakcie z policją. Dziękuję za współpracę - czytamy na profilu Zamachowskiej.
Dziennikarka wspomniała również, że rower był ważnym elementem pracy jej syna. Chłopiec poruszał się na nim, by rozwozić jedzenie.
Syn kupił go od kolegi w ratach, które spłacał ze swojej pracy w Uber Eats. Wiem, że to nie pierwszy przypadek, gdy okradają dostawców, którzy poruszają się na rowerach, najchętniej młodych, za którymi jeżdżą i śledzą ich, czekając na okazję.
Pomożecie Monice w ustaleniu tożsamości złodziei?