Anna Lewandowska i Robert Lewandowski korzystają ze słonecznych egzotycznych wakacji w towarzystwie córek i najbliższych przyjaciół. Popularna para co jakiś czas relacjonuje pobyt poza granicami kraju w mediach społecznościowych, pokazując rajskie widoki. Internauci mogli też zobaczyć, jak do zdjęć pozuje Laura i Klara, które ewidentnie mogłyby zostać dziecięcymi fotomodelkami. Czyżby bajkowy urlop celebrytów przerwała interwencja policji? Przed domem Lewandowskich w Monachium pojawili się funkcjonariusze.
Robert Lewandowski razem z żoną, córkami i najbliższymi przyjaciółmi jest aktualnie na zagranicznych wakacjach, jednak nad majątkiem i nieruchomościami piłkarza piecze trzymają ochroniarze, którzy natychmiast zareagowali na alarm w monachijskiej willi sportowca.
W piątek kilkanaście minut po godzinie siedemnastej pod domem Lewandowskiego w Bogenhausen pojawili się funkcjonariusze policji, którzy przyjechali na miejsce kilkoma radiowozami.
Według doniesień niemieckiego dziennika Bild w posiadłości Lewandowskiego włączył się system alarmowy, który postawił na nogi całą dzielnicę. Pod domem Roberta nie zabrakło zarówno umundurowanych policjantów, jak i ochroniarzy w ubraniach cywilnych. Z relacji przedstawiciela grupy operacyjnej, Floriana Hirschauera, wynika, że na miejscu nie zastano nikogo podejrzanego ani nie zauważono nic niepokojącego. Na szczęście alarm był fałszywy.
Mamy nadzieję, że interwencja policji nie naruszyła nadto wakacyjnego spokoju Lewandowskich!