Syn Edyty Górniak, Allan, musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami. Choć ma dopiero 16 lat przeżył z rozwód rodziców i odsiadkę ojca w więzieniu. Przypomnijmy, że Dariusz K. w 2014 roku potrącił 63-letnią kobietę na pasach, która na skutek wypadku zmarła. Okazało się także, że były mąż znanej gwiazdy był pod wpływem narkotyków. Na początku 2017 roku został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na sześć lat pozbawienia wolności. Karę odbywał w półotwartym zakładzie w Grądkach-Woniecku. Po ponad trzech latach Sąd Okręgowy zgodził się na czasowe zawieszenie kary dla celebryty. Dariusz K. wyszedł na wolność w kwietniu, ale podobno ani razu nie skontaktował się z synem.
Choć Dariusz K. opuścił areszt, nie oznacza to, że nie wróci już za kratki. Został warunkowo zwolniony i jest pod stałym nadzorem kuratora. Jak podaje portal SE.pl, rozpoczyna już nowe życie, ale - zdaniem tabloidu - podobno ani razu nie spotkał się z synem. Co więcej, ostatni raz widzieli się ponad 6 lat temu.
Darek od ponad sześciu lat ani razu nie skontaktował się ze swoim synem. Chyba zapomniał, że go ma - mówi informator portalu SE.pl.
My poprosiliśmy Edytę Górniak o komentarz w tej sprawie i czekamy na odpowiedź.
Warto dodać, że Edyta Górniak i Dariusz K. zostali rodzicami w 2004 roku. Po ponad roku postanowili, że wezmą ślub i tak w 2005 roku stanęli na ślubnym kobiercu i zamieszkali w Milanówku. Niestety, ich szczęście nie trwało długo, bo już w 2010 roku byli po rozwodzie. Dariusz K. po związku z diwą polskiej sceny muzycznej szybko odnalazł szczęście u boku modelki Izabeli Adamczyk. Para nigdy nie sformalizowała związku, ale doczekała się wspólnego dziecka. W 2010 roku przyszła na świat córka Dariusza - Lea.