Anna Lewandowska 6 maja urodziła drugą córkę Laurę. Trenerka do rozwiązania była aktywna fizycznie. W jednym z wpisów w czasie ciąży przyznała, że po porodzie nie będzie miała presji powrotu do figury sprzed urodzenia dziecka. We wtorkowy poranek 12 maja zamieściła zdjęcie, na którym prezentuje sylwetkę po narodzinach maluszka.
Trenerka o poranku zamieściła zdjęcie, na którym stoi przed lustrem w szerokiej bluzie z Myszką Miki, w dłoni trzymając kubek z kawą. Widać, że treningi w czasie ciąży się opłaciły. Ania może pochwalić się smukłą sylwetką, jej nogi pozostały szczupłe i umięśnione. Co naturalne, brzuch po ciąży na pewno jeszcze nie zniknął, ale strategicznie został ukryty pod obszerną bluzą. Żona Roberta Lewandowskiego na pewno szybko wróci do formy.
Rise and shine! Coffeeeeeeee NEEDED! Have a great day! - napisała Ania Lewandowska na Instagramie.
Pod publikacją znalazło się sporo komentarzy. Internauci komplementowali wygląd Lewandowskiej po urodzeniu Laury.
Kochana. Spokojnego połogu i powrotu do formy! Bądźcie zdrowi! Mam nadzieję, że przekażesz dziewczynom, że mały brzuszek po porodzie i powolny powrót do formy jest w porządku.
Wyglądasz bosko po porodzie!
Anka, mega wyglądasz po tej ciąży.
Nogi jak sarenka - pisali fani.
Ania musi samotnie zmierzyć się z opieką nad dwiema córkami. Robert Lewandowski musiał opuścić rodzinę i poddać się przymusowej - na szczęście tylko tygodniowej - kwarantannie. 16 maja wraca Bundesliga, a sportowcy muszą poddać się izolacji w hotelach, aby rozgrywki przebiegły bezpiecznie.