Z powodu obecnej sytuacji na świecie wprowadzono wiele środków bezpieczeństwa. Jednym z podstawowych z nich jest unikanie skupisk ludzi i ograniczanie spotkań. Dostosowała się do tego nawet królowa Elżbieta II, która w obawie o swoje zdrowie wyprowadziła się z Pałacu Buckingham i aktualnie przebywa w swojej posiadłości w Windsorze.
Królowa oczywiście odwołała spotkania i zmodyfikowała swój harmonogram. Jednak chce pozostać w kontakcie z poddanymi i współpracownikami oraz wspierać ich w tym trudnym czasie. Jak podaje „The Telegraph”, królowa uczy się obsługiwać komunikatory, za pomocą których będzie przesyłać Brytyjczykom wiadomości i nagrania. Chce do tego wykorzystywać m.in. Skype'a i FaceTime'a.
Królowa ma porozumiewać się z narodem, gdy kryzys będzie się nasilać - podaje gazeta.
Możemy przypuszczać, że wykorzysta te kanały także do rozmów z bliskimi. Przypomnijmy, że książę Harry, Meghan Markle i książę Archie przebywają w Kanadzie i raczej nieprędko odwiedzą Wielką Brytanię. Jak podawały zagraniczne media, wnuk bardzo martwi się o babcię i poprosił ją, żeby uważała na siebie. Królowa na pewno tęskni też za księciem Williamem, księżną Kate oraz za ich dziećmi: księciem Georgem, księżniczką Charlotte i księciem Louisem.
Na początku tego tygodnia królowa Elżbieta opublikowała oświadczenie, w którym mówiła o znaczeniu samoizolacji. Zwróciła uwagę, że najbliższe tygodnie są bardzo ważne i wiele zależy od zachowania obywateli. Radziła, aby wprowadzili zmiany w swoim życiu, które są niezbędne dla dobra społeczeństwa.
AW