Alicja Bachleda-Curuś od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Do Polski przylatuje bardzo rzadko i są to zazwyczaj wizyty biznesowe. Ostatnio, jako ambasadorka jednej z biżuteryjnych marek zjawiła się na jej urodzinach. Wszyscy patrzyli na jej piękny garnitur i... pierścionek zaręczynowy. Aktorka wyznała, że powiedziała "tak" i właśnie przygotowuje się do ślubu. Szybko potem wyleciała jednak do Los Angeles, gdzie obecnie jest uziemiona. Najbliższe dwa tygodnie spędzi jednak z widokiem na piękny krajobraz.
Aktorka wspiera ogólnoświatową akcję, "zostań w domu". Jako osoba publiczna doskonale zdaje sobie sprawę, jak wielu jej fanów bierze z niej przykład. Idąc śladami kolegów po fachu, opublikowała na Instagramie zdjęcie z popularnym hasztagiem. My jednak patrzymy na piękny widok za oknem.
Wygląda na to, że jest nadzieja. Życzę wszystkim zdrowia i spokoju - napisała, dodając obserwatorom otuchy.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy. Zachwyceni tęczą fani również życzyli Alicji dużo zdrowia i spokoju w tym trudnym dla nas wszystkich czasie.
Zdrowia i spokoju, bo to teraz najważniejsze.
Wzajemnie! Dla pani i rodziny dużo zdrowia!
Śliczny widok!
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko podziękować Alicji za wsparcie akcji "zostań w domu" i życzyć jej oraz jej rodzinie dużo zdrowia. Może czas spędzony w domowym zaciszu skłoni ją do nagrania filmów z ukochanym? Kto wie, w końcu wiele polskich gwiazd relacjonując kilka ostatnich dni, pokusiło się o podzielenie się odrobiną prywaty. Anna Lewandowska pokazała na przykład twarz Klary!
CW