Lorenzo Brino stał się znany, gdy zaczął grę w serialu "Siódme niebo" jako niemowlak. Wraz z bratem bliźniakiem, Nicolasem, grał najmłodsze dzieci w rodzinie Camdenów. Młody aktor zginął w wypadku samochodowym.
Do wypadku samochodowego doszło 9 marca około godziny 3. w nocy w hrabstwie San Bernardino. Młody aktor stracił panowanie nad swoim samochodem marki Toyota i uderzył w słup. Zmarł na miejscu wypadku i był jedynym pasażerem tego pojazdu.
Śmierć Lorenzo dla TMZ skomentowała jego ciocia, Janet Brino. Powiedziała, że strata siostrzeńca jest dla niej bardzo bolesna:
Strata mojego ukochanego siostrzeńca pozostawiła wyrwę w moim sercu. Bóg potrzebował innego anioła i wziął ciebie. Proszę, pilnuj swojej mamy i taty. Ty, siostra Mimi, bracia, Antonio, Zachary i Nicholas... Masz tam świetną robotę - skomentowała Janet Brino.
Lorenzo i Nicolas Brino pojawili się w trzecim sezonie serialu "Siódme niebo" i w sumie wystąpili w 138 odcinkach. Lorenzo wcielał się w Sama Camdena, zaś jego brat Nicolas grał Davida Camdena. Produkcję serialu zakończono na jedenastym sezonie w 2007 roku. Historia wielodzietnej rodziny pastora Erica Camdena i jego żony Annie cieszyła się bardzo dużą popularnością w naszym kraju.
Ostatnio informowaliśmy o śmierci 28-letniego wnuka Daniela Olbrychskiego, który zmagał się ze schizofrenią. W tragicznym wypadku zginęła także 25-letnia amerykańska gwiazda country Lindsey Renee Lagestee.
Lorenzo Brino miał zaledwie 21 lat.
DK