Początkowo związek Katy Perry i Orlando Blooma był dla fanów obu gwiazd sporym zaskoczeniem. Mało kto spodziewał się, że relacja kolorowej piosenkarki i aktora przetrwa próbę czasu. Nie pomogły w tym regularne doniesienia o tym, że para ciągle przekłada datę ślubu. Okazuje się jednak, że Perry i Bloom są już na tyle pewni swojego uczucia, że postanowili założyć rodzinę. Gwiazda ogłosiła ciążę kilka dni temu w bardzo oryginalny sposób. Nie była jednak pierwsza. Wcześniej na ten sam pomysł wpadła Ewa Farna.
Trzeba przyznać, że Katy Perry umiejętnie trzymała w tajemnicy wieść o swoim błogosławionym stanie. W ukrywaniu ciążowych krągłości pomagały jej kreacje o niecodziennych fasonach. To akurat nie wywołało szczególnych podejrzeń, ponieważ wokalistka od samego początku swojej kariery lubuje się w oryginalnych strojach. W momencie, gdy Perry pochwaliła się brzuszkiem w teledysku do piosenki "Never Worn White", był on już naprawdę okazały.
Gdy wszyscy znają już prawdę, Katy nie ukrywa brzucha, a nawet go eksponuje. Tak też było podczas jej wizyty w Australii, gdzie wystąpiła na rozgrywkach kobiet w krykiecie. Za równo poza sceną, jak i na niej, piosenkarka podkreśliła swoje nowe krągłości w kolorowych obcisłych sukienkach. Fotkami z Melbourne pochwaliła się także na swoim profilu na Instagramie. Tam szybko skomentował je Orlando Bloom.
Niesamowita - napisał.
I trudno się z nim nie zgodzić. Ciąża ewidentnie służy Katy Perry. Krążą plotki, że wokalistka chciałaby pójść do ołtarza w błogosławionym stanie. To oznacza, że ślub musiałby się odbyć jeszcze tej wiosny. Nie możemy się doczekać!
MŁ