"Małgorzata Kożuchowska miała kolizję". W sieci pojawiły się zdjęcia rozbitych samochodów. Mamy komentarz policji

Małgorzata Kożuchowska we wtorek wieczorem miała kolizję w centrum Warszawy - podały media. W sieci pojawiły się zdjęcia rozbitych aut.

We wtorek wieczorem w centrum Warszawy zderzyły się dwa luksusowe auta. Media internetowe (m.in. Super Express) podają, że w jaguarze jechała polska aktorka, Małgorzata Kożuchowska. Według udostępnionych informacji wiemy, że wszyscy uczestnicy zdarzenia wyszli bez uszczerbku na zdrowiu. W sieci pojawiły się również zdjęcia z miejsca kolizji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: To nie Małgorzata Kożuchowska miała zagrać Natalię Boską w "Rodzince.pl". Producentka serialu marzyła o innej aktorce

Media: Małgorzata Kożuchowska miała kolizję

Na profilu Wawa Hot News 24 na Facebooku, pojawił się post, który opisuje "kolizję z udziałem znanej aktorki". Czytamy w nim, że zderzyły się ze sobą dwa samochody marki Jaguar i Mercedes.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 22:00 w pobliżu Placu Trzech Krzyży, na ulicy Książęcej. Zderzyły się Jaguar (należący do znanej aktorki Małgorzaty K.) i Mercedes. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Uszkodzonych zostało kilka słupków oddzielających chodnik od jezdni.

Dalej czytamy, że osoby piszące ten post nie chcą podawać pełnego nazwiska aktorki, ponieważ... są nią oczarowani.

Na tyle oczarowała nas osoba Pani Małgosi, taka ludzka serdeczność i życzliwość, że umieszczamy nasz post właśnie w takiej formie.

Według świadków zdarzenia, aktorka zachowała zimną krew i zrobiła sobie nawet zdjęcie z fanem.

Oczywiście pomimo nie do końca sprzyjającej sytuacji, bez problemu pozwoliła na wspólne zdjęcie z fanem i autograf. Wspomnianą serdeczność, pokazała również ściskając się z kierowcą Mercedesa, z którym miała kolizję, a także dziękując patrolowi Policji, który rozliczał to zdarzenie.

Skontaktowaliśmy się z nadkomisarzem Jarosławem Florczakiem z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji o komentarz w tej sprawie.

Była kolizja o 22:50, ale nas nie interesuje kto jechał. Jeden z kierowców został ukarany grzywną w postaci mandatu karnego. Była to kolizja, nic się nikomu nie stało.

KB

Więcej o:
Copyright © Agora SA