• Link został skopiowany

Kinga Duda dostała pracę w Londynie. Zarobi tam dużo więcej niż w Polsce. Może liczyć na pensję wyższą niż rodzice

Kinga Duda dopiero rozpoczęła swoją karierę prawniczą, a już odnosi sukces za sukcesem. Córka prezydenta przeprowadza się do Londynu, gdzie podejmie pracę w brytyjskiej kancelarii.
Kinga duda
East News

Kinga Duda kilka miesięcy temu ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim i rozpoczęła karierę w zawodzie. Parę dni temu informowaliśmy o tym, że Kinga Duda zrezygnowała jednak ze stanowiska młodszego prawnika w stolicy, ponieważ ma jeszcze bardziej ambitne plany.

Kinga Duda rozpoczyna karierę prawniczą w Londynie

Decyzja o rezygnacji z dobrze płatnej posady w Warszawie mogła być dla wielu niezrozumiała. Córka prezydenta dostała jednak pracę w Londynie w brytyjskiej kancelarii prawnej, co rzuca nowe światło na całą sytuację. Jak podaje Fakt, jako konsultant prawny w stolicy Wielkiej Brytanii Kinga Duda będzie mogła zarobić rocznie nawet 100 tys. funtów, czyli ponad pół miliona zł. To więcej, niż jej rodzice razem wzięci! Jak podaje portal portal wynagrodzenia.pl, głowa państwa za swoją pracę może liczyć na około 240 tys. zł brutto.

Całą sytuację skomentował były minister sprawiedliwości, mecenas Zbigniew Ćwiąkalski:

Posiadanie dyplomu zagranicznej uczelni znacznie zwiększa wartość na rynku pracy. Dodatkowym atutem pani Kingi Dudy, córki prezydenta RP, jest doskonała znajomość języka angielskiego. Z takimi kompetencjami może być wartościowym pracownikiem w zagranicznych kancelariach prawniczych - powiedział dla Faktu.

Natomiast inny współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy w rozmowie z Faktem porównał Kingę Dudę do... Roberta Lewandowskiego!

Wyjazd Kingi to sytuacja jak z Robertem Lewandowskim, który gra w Bayernie. Czy należy się smucić, że nie gra w Polsce? Lepiej życzyć powodzenia i trzymać kciuki - powiedział.

Córce prezydenta gratulujemy sukcesów i życzymy powodzenia w Londynie!

JP

Zobaczcie, które aktorskie dzieci poszły w ślady sławnych rodziców.

Zobacz wideo
Więcej o: