• Link został skopiowany

Ciążowe zdjęcie Małgorzaty Rozenek wywołało burzę w sieci. Pojawiły się negatywne komentarze. Małgosia ostro odpowiada

Pod zdjęciem ciężarnej Małgorzaty Rozenek, które pojawiło się na jej instagramowym profilu, pojawiło się tysiące komentarzy. Nie obyło się bez krytyki.
Małgorzata Rozenek
Fot. Małgorzata Rozenek - Instagram

Ostatnio Małgorzata Rozenek na instagramowym profilu opublikowała zdjęcie nagiego brzucha. Z pewnością nikt się nie spodziewał, że wywołała ono taką burzę w komentarzach. Pojawiło się ich tysiące i choć wiele osób chwali Małgosię, to możemy przeczytać także sporo niemiłych słów.

Małgorzata Rozenek o in vitro:

Zobacz wideo

Małgorzata Rozenek pokazała ciążowy brzuszek

Celebrytka bardzo długo starała się z mężem zajść w ciążę, o czym wielokrotnie mówiła. Nic więc dziwnego, że teraz gdy już ma za sobą połowę ciąży, z chęcią chwali się swoimi krągłościami w mediach społecznościowych.

Jaki piękny brzuszek.
Cudny brzuszek. Dla maleństwa dużo buziaków i mnóstwa dobrej energii. A dla mamusi pozytywnych emocji - komentują fani Małgosi. 

Jednak nie każdemu spodobała się Małgosia w takiej wersji. 

Zaczyna się, lansik brzuszkiem, żenada.
Ja wszystko rozumiem ciąża, radość, ale bez przesady wiele rzeczy w pewnym wieku nie wypada.

Ten ostatni komentarz najwyraźniej zabolał Małgosię, ponieważ postanowiła na niego zareagować. Choć jej odpowiedź była ostra, to zyskała wielu zwolenników. 

W pewnym wieku to nie wypada pisać takich głupot. Przecież jest Pani Babcią - napisała Małgosia.
Małgorzata Rozenek
Małgorzata RozenekFot. Małgorzata Rozenek - Instagram

Jej komentarz zdobył ponad 4 tysiące lajków. W obronie "Perfekcyjnej Pani Domu" stanęły też jej fanki, które również nie szczędziły słów. 

Szkoda Ci? Tyle czasu Gosia z Radkiem czekali i się udało. Jak dla mnie to w ogóle może chodzić z brzuchem na wierzchu. Niech pokazuje swoje szczęście.
To do jakiego wieku, według pani, coś wypada, a coś nie? Gdzie jest określony taki limit?
Nie rozumiem zupełnie tego komentarza... profil Pani mówi sam za siebie - czytamy.

A wy co myślicie o całej sytuacji?

BO

Więcej o: