Program "Warsaw Shore" nieoczekiwanie okazał się być hitem MTV Polska. Przez 12 sezonów przewinęło się sporo imprezowiczów, ale tylko nielicznym udało się przebić na obrzeża polskiego show-biznesu. Do ich grona zalicza się między innymi Anna Aleksandrzak nazywana "Małą".
Niedawno Ania "Mała" ogłosiła, że kończy swoją przygodę z "Warsaw Shore". Jak dalej będzie wyglądała jej kariera? Okazuje się, że celebrytka ma już pewien plan. Jeszcze w tym roku w księgarniach pojawi się książka inspirowana jej życiem. Aleksandrzak nie jest co prawda autorką "powieści", ale sam fakt jej wydania, z pewnością podbije jej popularność.
Na profilu Ani "Małej" na Instagramie pojawiło się już nawet zdjęcie pierwszego maszynopisu.
Internauci są podzieleni. Cześć z nich nie może doczekać się lektury, ale w komentarzach nie zabrakło też gorzkich słów krytyki.
Przecież twoje życie to siedzenie w domu, pieseczek i zdjęcia na Instagrama + 2 razy w roku "Warsaw Shore". O czym tutaj pisać? - napisała jedna z fanek.
Aleksandrzak szybko odpowiedziała. Oczywiście zrobiła to w swoim stylu.
A ty to wiesz, bo widzisz to na Insta, nie? Haha, wybacz, że nie dodaję codziennie śniadania i koloru g*wna, które robię jak ty - odpisała.
Uwagę zwraca tytuł książki. Słowo "bimbo" oznacza w angielskim slangu kobietę atrakcyjną i wyzwoloną seksualnie, ale nieinteligentną. Będzie bestseller?
MŁ
Ania "Mała" o "Warsaw Shore":