W pierwszej połowie 2019 roku media obiegły doniesienia, że książę William zdradził księżną Kate z jej przyjaciółką. Zagraniczne tabloidy miały docierać do informatorów, którzy potwierdzali zdradę przyszłego następcy tronu. Atmosferę podgrzała także wieść, że jego żona odsunęła Rose Hunbury od towarzystwa i zakazała mężowi spotkań z nią.
Gdy plotki nabrały na sile, głos zabrał Pałac Kensington. Wystosowali pismo, w którym powiadomili redakcje, że naruszają dobre imię księcia Williama. Po tym plotki nieco ucichły, jednak w czerwcu doszło do spotkania całej trójki. Podczas bankietu domniemana kochanka miała siedzieć bliżej Williama niż Kate. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Teraz nastąpiła powtórka z rozrywki. W ostatnią niedzielę małżonkowie wybrali się na mszę, w której uczestniczyła też Rose. Na zdjęciach widzimy, że Kate i William - pomimo jej obecności - mieli świetne humory. Śmiali się i rozmawiali. Za to Hunbury miała nieco kwaśną minę. Na ujęciu, które jej wykonano, widać, że jest trochę nieobecna i nie uczestniczy w pogawędkach.
Czyżby wypatrywała księcia Williama?
AW