Kilka dni temu do Polski dotarły przykre wieści, Ilona Felicjańska została zatrzymana z mężem przez policję. Nikt nie wiedział, co dzieje się z parą, a plotki zza oceanu nie wróżyły dobrego końca tej historii. Dziś okazuje się, że wszystko zmierza ku dobremu. Gwiazda opublikowała post na Instagramie.
Ilona Felicjańska zabrała głos w sprawie zatrzymania
Była modelka zaskoczyła fanów i w piątek wieczorem dodała na social media zdjęcie z mężem. Pod postem odniosła się do informacji sprzed ostatnich kilku dni.
Kochani. Pozdrawiamy Was z Key West. Nie wierzcie w to co piszą, proszę. Ja też zbyt wiele nie mogę napisać, ale kocham życie jeszcze bardziej. I jeszcze bardziej kocham Ciebie Paul i dziękuje za Twoją cudowna miłość. PS: jestem trochę zmęczona. Napisze do Was jak odpocznę - czytamy.
Fani bardzo ucieszyli się, widząc uśmiechniętą Ilonę. Natychmiast stanęli w jej obronie.
Nie ma co się ludźmi przejmować, tylko żyć według swoich zasad i cieszyć się życiem. Pozdrawiam serdecznie.
Z gracją i do przodu!
Na pewno to jakieś nieporozumienie! Trzymam za Was kciuki.
Przypomnijmy, że para została zatrzymana na Florydzie za naruszenie nietykalności cielesnej. W areszcie mieli pozostać do 9 stycznia, czyli do dnia rozprawy w sądzie. Na każdego z nich została nałożona kaucja w wysokości 1500 dolarów, której z początku nie chcieli opłacić. Jak podaje portal Plejada, z pomocą przyszli im przyjaciele z Polski, którzy opłacili kaucję.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na oświadczenie Ilony.
CW
