Ten rok nie zaczął się najlepiej dla Bartłomieja Misiewicza. W styczniu były rzecznik MON trafił do aresztu. Mężczyzna był podejrzany o przekraczanie uprawnień i działanie na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa. Po wyjściu na wolność jego życie wygląda zupełnie inaczej.
Bartłomiej Misiewicz oświadczył się
Bartłomiej Misiewicz spędził w areszcie pół roku. Wyszedł po tym, jak jego rodzina wpłaciła kaucję w wysokości 100 tysięcy złotych. Na wolności czekała na niego ponoć Ewa "Tygrysica" Piątkowska. Wcześniej kobieta była często widywana u boku byłego współpracownika Antoniego Macierewicza. "Super Express" donosi, że mężczyzna niedawno oświadczył się. Jego wybranką nie jest jednak wspomniana mistrzyni świata WBC.
Wybranka Bartka ma 26 lat, jest poważną panią bizneswoman, pracuje w branży transportowej. Są ze sobą od roku, poznali się przez wspólnych znajomych i od razu zaiskrzyło między nimi a pobyt Bartka w areszcie tylko scementował ich związek - zdradza informator "SE".
Oświadczyny miały miejsce nad polskim morzem. Przyjaciel pary twierdzi, że ślub ma odbyć się już w przyszłym roku.
Widzieliście fragment najnowszego filmu Patryka Vegi? Jedna z postaci zdaniem widzów przypomina Bartłomieja Misiewicza.
Gratulacje!
MŁ
