• Link został skopiowany

Selma Blair coraz ciężej chora. Gwiazda "Legalnej Blondynki" musiała oddać syna, by poddać się leczeniu

Selma Blair kilka miesięcy temu podzieliła się informacją, że choruje na stwardnienie rozsiane. Aktorka opublikowała poruszający wpis, w którym wyznała, że musiała rozstać się ze swoim synem.
Selma Blair
instagram.com/selmablair

Selma Blair znana jest z takich filmów jak "Szkoła uwodzenia", "Hellboy" czy "Legalna blondynka". Przez bardzo długi czas nie dzieliła się w mediach swoim życiem prywatnym. Zmieniło się to, kiedy aktorka poinformowała fanów, że choruje na stwardnienie rozsiane.

Jeszcze kilka dni temu pisaliśmy, że gwiazda cały czas pracuje jako aktorka, ale nie ukrywa, że z powodu dolegliwości jest to dla niej coraz trudniejsze. Dodała wtedy wpis, w którym opisała swój stan zdrowia. Od tamtej pory dużo się zmieniło.

Selma Blair z powodu choroby musiała opuścić syna

Jak się okazało, krótką chwilę po opublikowaniu ostatnich informacji, stan aktorki stał się jeszcze bardziej poważny. Selma musiała opuścić swojego 7-letniego synka. Dodała na Instagramie zdjęcie, na którym w dłoniach trzyma fotografię małego Arthura z bardzo poruszającym opisem. Blair w nieco tajemniczy sposób napisała, że znajduje się aktualnie w miejscu, które ma jej pomóc w walce z chorobą.

Jestem tutaj. Nie jestem z moim synem. Jestem w miejscu, w którym ma mi się polepszyć. Potrzebuję wierzyć w coś niepewnego. Dziwne. Liczę na duchy tego świata bardziej niż myślałam. Dziękuję.

Dalsza część wpisu jest jeszcze bardziej enigmatyczna. Aktorka wspomina o "oddechach", a najważniejszy z nich to "oddech" jej synka.

Ta podróż to docenienie oddechów wokół mnie. Więcej niż mój własny. Potrzebuję Cię. Potrzebuję tego chłopaka, żeby zobaczył, że robię rzeczy, o które bym się nie podejrzewała. Zrobię wszystko, co w mojej mocy.

Blair wsparły inne aktorki, m.in. Reese Witherspoon, Mia Farrow czy Brooke Shields.

Przesyłam serce i uzdrawiające światło.
Kocham Cię, Selma.
Wysyłam Ci moje modlitwy i miłość z głębi serca.
 

KB

Więcej o: