Julia Wieniawa i Antek Królikowski, kiedy byli parą, bardzo często pokazywali się razem na celebryckich imprezach, chodzili po czerwonych dywanach i pozowali na ściankach. Ich Instagramy pełne były wspólnych zdjęć. Co więcej, zdecydowali się wziąć udział w programie "Story of my life", w którym zostali postarzeni o 30 i 60 lat. Oboje nie kryli wówczas wzruszenia na myśl, że mogli spędzić ze sobą resztę życia.
Kiedy Wieniawa i Królikowski rozstali się, zupełnie nie chcieli tego komentować. Julia rzuciła się w wir pracy, a Antek poleciał zrobić sobie detoks na Bali. Po kilku miesiącach ona odnalazła szczęście u boku Barona z zespołu Afromental, zaś on związał się z dziewczyną o imieniu Kasia, która zupełnie nie jest związana z show-biznesem. Z racji tego, że Antek ma nową partnerkę, wiele osób porównuje ją do Wieniawy. Jastrząbpost zapytał Julię, jak na to reaguje:
Strasznie mi przykro i współczuję jej - powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Okazuje się, że Antek i Julia niedawno byli obecni na tej samej imprezie podczas festiwalu filmowego OFF Camera. Jednak z tego, co młoda aktorka powiedziała w rozmowie z Plotkiem wynika, że nie mieli okazji się zobaczyć:
Nie, nie widziałam się z nim, bo Antek się spóźnił podobno.
Wydaje się, że Julka już dawno zostawiła przeszłość za sobą i teraz cieszy się nową relacją z Baronem.
JP