Ekspert od mowy ciała ostro o pierwszej parze USA: Udają pod publiczkę. Te zdjęcia mają być dowodem na kryzys w małżeństwie

Donald Trump znów na świeczniku. Tym razem media komentują jego rzekomo nieszczere czułości względem Melanii.

White House Easter Egg Roll to coroczne wielkanocne wydarzenie organizowane przez Biały Dom dla dzieci. Największą atrakcją imprezy jest wielkie poszukiwanie ukrytych pisanek. Zabawie przewodzili Donald Trump wraz z żoną i to właśnie oni skupili na sobie całą uwagę mediów. Tym razem pod lupę została wzięta mowa ich ciał. Ta wskazuje na to, że między małżonkami nie dzieje się najlepiej.

Zobacz wideo

Kryzys u Trumpów

Początkowo prezydent USA wydawał się być szczęśliwy i zrelaksowany. Uśmiechał się szeroko do gości i gestykulował żywo w ich kierunku. Kiedy jednak schodził po schodach razem z Melanią, wszyscy zwrócili uwagę na pierwszą damę, która wydawała się być nieco przygaszona. W tym samym czasie Trump złapał ją za rękę.

Ciało wysyła czasem sprzeczne komunikaty. Możesz nie być szczęśliwy, ale wiesz, że protokół wymaga od prezydenckiej pary, aby okazywała sobie publicznie czułości. Najwygodniej jest więc trzymać się za dłonie - wyjaśnia Blanca Cobb, ekspertka od mowy ciała.

Chwilę później prezydent posłał swojej wybrance wyraźnie nieszczery uśmiech. Co więcej, para przez cały czas trzymała się na dystans. Nawet kiedy stali bardzo blisko siebie, ich stopy były skierowane w przeciwnych kierunkach, a to oznacza, że dana osoba nie chce być w danym miejscu.

Zdaniem ekspertki od mowy ciała, zachowanie Donalda i Melanii Trump może wskazywać na to, że udają szczęśliwe małżeństwo. 

Udają pod publiczkę, bo nie chcą, żeby inni zaczęli się czegoś domyślać - podsumowała.

Cóż, za późno...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.