Ten rok z całą pewnością należał do utalentowanej Joanny Kulig, która rolą w "Zimnej Wojnie" Pawła Pawlikowskiego zachwyciła nie tylko Polaków, ale cały świat. Aktorka otrzymała Europejską Nagrodę Filmową w kategorii "Aktorka roku", znalazła się na okładce francuskiego "Elle", ma na swoim koncie także sesję zdjęciową dla "Vanity Fair" i wywiad dla amerykańskiego "Vogue'a". Do tego sukcesy w życiu prywatnym. Aktorka bowiem wraz ze swoim mężem, Michałem Bochniakiem, spodziewają się swojego pierwszego dziecka.
Joanna Kulig na jazzowej scenie w Los Angeles
Ciężarna Kulig przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie w dalszym ciągu promuje "Zimną wojnę". Pod koniec 2018 roku aktorka wystąpiła na specjalnym koncercie w Los Angeles, czym pochwaliła się na Instagramie. Pojawiła się na scenie klubu Cykada obok zespołu Jazz Band Młynarski-Masecki.
Polski jazz w L.A. - napisała w poście.
Kulig otwarcie przyznaje, że jest wielką fanką tego typu muzyki. Jak wynika z relacji zgromadzonych gości, wszyscy bawili się świetnie, a aktorka nie chciała ponoć schodzić ze sceny.
Było wspaniale! - napisała w komentarzu Magdalena Lamparska.
Wow, czysta radość! Musiało być nieziemsko. Ekstra - czytamy dalej w komentarzach.
Serdeczne gratulacje dla Pani oraz całego zespołu. Ja mieszkam w Los Angeles i zobaczyć was na żywo albo chociaż cieszyć się myślą, że jesteście ze mną, a ja z wami. Jesteście wspaniali.
Nasza duma.
Przypomnijmy, że umiejętności wokalne gwiazdy mogliśmy zobaczyć w filmie "Zimna wojna", gdzie wykonała utwór "Dwa serduszka". To właśnie przy produkcji filmu aktorka poznała zespół, który pracował wówczas nad ścieżką dźwiękową.
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>
