Joanna Kulig - mimo zaawansowanej - ciąży nie zwalnia tempa i zyskuje coraz większą popularność w Hollywood. Aktorka znalazła się nawet na imprezie branżowej, na której bawił się również Brad Pitt. Ciężarna Kulig skorzystała z okazji i zapozowała do zdjęcia z gwiazdorem. Ich wspólna fotografia szybko trafiła do sieci i... wywołała falę hejtu. W obronie polskiej aktorki stanęła jednak Ewa Minge.
Joanna Kulig w ogniu krytyki
Zdjęcie Joanny Kulig z Bradem Pittem wywołało spore poruszenie. Wielu Polaków cieszy się z sukcesu rodaczki, która nie tylko ma szansę dostać Oskara, ale także zyskuje popularność w niedostępnym do niedawna dla polskich aktorów świecie gwiazd Hollywood.
Jednak zdjęcie ciężarnej Kulig u boku aktora "Troi" nie spodobało się wszystkim internautom. Niektórzy wytykają aktorce, że wyszła niekorzystnie, nie uśmiechnęła się ładnie, a nawet, że... przytyła w ciąży (sic!). Na te obrzydliwe komentarze postanowiła zareagować Ewa Minge, która sama niejednokrotnie padła ofiarą hejtu.
Ewa Minge wspiera Joannę Kulig
Ewa Minge na swoim Instagamie apelowała do internautów o rozwagę i broniła Joanny Kulig.
"Brzydko wygląda" - przytacza Minge jeden z najczęściej pojawiający się komentarzy pod zdjęciem Kulig - ale pięknie żyje, pracuje, spełnia marzenia, realizuje pasje i zdobywa dziewicze szczyty dla Polaków w świecie kultury - wylicza projektantka.
Wygląda przepięknie i szczęśliwie - pisze dalej Minge i wbija szpilę hejterom - życzę wszystkim idiotom przebudzenia, bo kiedyś trzeba będzie się napić tego, czego próbujecie żywić innych.
Mamy nadzieję, że te mocne słowa Ewy Minge dadzą niektórym sporo do myślenia. Cieszymy się też, że w końcu ktoś miał odwagę stanąć w obronie ciężarnej Joanny Kulig.
AG
